GwiazdyGdy fobia niszczy życie…

Gdy fobia niszczy życie…

Gdy fobia niszczy życie…
Źródło zdjęć: © 123RF
17.10.2013 15:02, aktualizacja: 17.10.2013 15:56

Czujesz irracjonalny strach przed wyjściem z domu? Na widok pająka wpadasz w panikę? Przeraża cię wizja urodzenia dziecka? Twierdząca odpowiedź na któreś z tych pytań może świadczyć o tym, że cierpisz na fobię – najczęstsze schorzenie psychiczne współczesnych kobiet.

Czujesz irracjonalny strach przed wyjściem z domu? Na widok pająka wpadasz w panikę? Przeraża cię wizja urodzenia dziecka? Twierdząca odpowiedź na któreś z tych pytań może świadczyć o tym, że cierpisz na fobię – najczęstsze schorzenie psychiczne współczesnych kobiet. Jak poradzić sobie z uczuciem paraliżującego lęku?

Gdy 4-letnia Ney Decino zasiadła przed telewizorem, by obejrzeć film „I kto to mówi 2”, nie mogła nawet podejrzewać, że ta zabawna komedia zmieni jej życie w koszmar. Traumatyczna okazała się scena, w której mały Mikey wchodzi do ubikacji i zamiast tradycyjnej muszli klozetowej zastaje Pana Łazienkowego – bestię zamierzającą pożreć chłopca.

Choć od tamtego czasu minęło 16 lat, Ney wciąż panicznie boi się toalet, szczególnie dźwięku spuszczanej wody. W rozmowie z dziennikiem „Daily Mirror” 20-letnia Brytyjka przyznaje, że każda wizyta w ubikacji staje się dla niej ogromnym wyzwaniem. Kobieta nie korzysta z publicznych sanitariatów, a nawet w domu po załatwieniu potrzeby spuszcza wodę i… szybko ucieka.

Niektórym historia Ney Decino może wydawać się zabawna, ale tak naprawdę powodów do śmiechu nie ma. Lęki, zwane też fobiami, stają się bowiem jednym z największych problemów cywilizacyjnych.

Czego się boimy?

Fobie mogą mieć rozmaite przyczyny, których nie sposób nawet wyliczyć. Na przykład Kelly Osbourne cierpi na lęk przed dotykiem i przerażają ją wyciągnięte ręce fanów. Znana aktorka Hilary Duff panicznie boi się brudu – jeśli przed snem nie odkurzy sypialni, dręczą ją napady gorąca i niepokoju. W domu innej aktorki, Christiny Ricci, nie ma żadnej rośliny doniczkowej, ponieważ gwieździe doskwiera botanofobia.

Oczywiście z lękami borykają się nie tylko gwiazdy. „Boję się tłumów. Gdy autobus czy tramwaj jest pełen ludzi, mam ochotę z niego jak najszybciej uciec. Czuję się jak uwięziona. Najpierw robi mi się gorąco, potem zaczyna boleć mnie głowa, kilka razy zasłabłam w takich miejscach” – żali się Blanka.

Dominikę paraliżuje myśl o ciąży i porodzie. „Kojarzą mi się z jakimś patologicznym stanem organizmu, chorobą niemalże. Boję się powikłań i konsekwencji typu moja śmierć, rozdarcie narządów rozrodczych, zmiana wyglądu po ciąży” – wylicza. Młoda kobieta jest przekonana, że cierpi również na pedofobię, czyli lęk przed dziećmi. „Nie mam pojęcia, jak się przy nich zachować i czuję się w ich otoczeniu nienaturalnie” – tłumaczy Dominika.

Pamiątka z młodości

Psychiatrzy dzielą fobie na dwie podstawowe grupy: specyficzne i społeczne. W pierwszym przypadku lęk związany jest z konkretnymi przedmiotami, sytuacjami czy wydarzeniami. Pojawia się wówczas strach przed zwierzętami, owadami, ciemnością, zarazkami, burzą, wysokością, chorobą czy śmiercią. Według specjalistów na tego typu fobie bardziej narażone są kobiety.

Źródło lęków często tkwi w dzieciństwie. Wiele z nich ustępuje w okresie dojrzewania, inne pozostają jednak na całe życie. Niektóre, np. aerofobia, czyli strach przed podróżami lotniczymi albo klaustrofobia (niepokój budzi przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach) potrafią bardzo niekorzystnie wpływać na życie prywatne czy zawodowe.

Fobia społeczna to nieodparte pragnienie unikania sytuacji, w których dochodzi do konfrontacji z innymi ludźmi. To jedno z najczęściej diagnozowanych zaburzeń psychicznych. Osoby cierpiące na tego typu lęki unikają spotkań towarzyskich, wystąpień publicznych czy wizyt w restauracjach. Nie odzywają się w obecności innych, a nawet nie mogą pracować, gdy ktoś na nich patrzy. Tego typu problemy zaczynają się zazwyczaj w okresie dojrzewania i mogą trwać całe życie.

Osobnym przypadkiem jest agorafobia, która często dotyka kobiety. To irracjonalny lęk przed przebywaniem na otwartej przestrzeni, wyjściem z domu, tłumem, miejscami publicznymi czy samotnym podróżowaniem. Osoby, które dotyka problem, stają się niekiedy więźniami własnego mieszkania. Nie opuszczają go, w obawie przed napadem strachu, często przypominającym zawał, ponieważ lękowi towarzyszy ból w klatce piersiowej, przyspieszone bicie serca, silne poty i trudności w oddychaniu.

Terapia szokowa…

Fobia potrafi bardzo skutecznie zniszczyć życie. Jak uporać się z tym problemem? Wielu zwolenników ma „terapia szokowa”, czyli prowokowanie sytuacji wywołujących strach. Na przykład osoby cierpiące na lęk wysokości wykonują skoki spadochronowe lub wspinają się na skały.

Innym sposobem jest „samoodczulanie”. Bojąc się kotów możemy zacząć od przeglądania książek i albumów o tych zwierzętach. Później warto odwiedzić ogród zoologiczny, aby podziwiać lwy czy tygrysy. Kolejnym etapem jest przyglądanie się znajomemu głaszczącemu kota, słuchanie jego mruczenia i wyobrażanie sobie zabawy ze puszystym stworzeniem. W końcu możemy sami wziąć je na ręce.

Oczywiście nie z każdym lękiem poradzimy sobie sami. Niekiedy warto zwrócić się o pomoc do specjalisty. Szczególnie, że w przypadku np. ciężkiej agorafobii niezbędne może okazać się leczenie farmakologiczne preparatami antydepresyjnymi.

…czy hipnoza?

Uczucie lęku pomagają często ograniczyć różne rodzaje psychoterapii. Indywidualne seanse tzw. terapii poznawczej (jej podstawę stanowi identyfikacja budzących strach myśli i uczenie pacjenta korygowania błędów logicznych w tych myślach) bywają bardzo pomocne w leczeniu agorafobii. W wielu sytuacjach skuteczna jest także terapia grupowa.

W walce z lękami sprawdza się również hipnoza. W czasie seansu pacjent poznaje zasady postępowania w przypadku pojawienia się stresującej sytuacji, np. osoba cierpiąca na aerofobię powinna wyobrazić sobie, że siedzi w fotelu pilota i całkowicie kontroluje przebieg lotu.

Natomiast medytacja umożliwia stanie się obserwatorem, a nie ofiarą własnych fobii. Uczy, jak stawiać im czoło, zamiast unikać sytuacji wywołujących lęk.

Tekst: Rafał Natorski

(RAF/sr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (37)
Zobacz także