Gdy kobieta kocha za mocno – toksyczna miłość
Czy miłość między dwojgiem ludzi, najpiękniejsze uczucie na świecie może być czymś negatywnym? Psychologowie twierdzą, że tak. "Toksyczna miłość", "toksyczny związek" – to ostatnio popularne stwierdzenia określające złe relacje między partnerami. Relacje, które ich niszczą.
07.09.2006 | aktual.: 30.05.2010 14:34
Czy miłość między dwojgiem ludzi, najpiękniejsze uczucie na świecie może być czymś negatywnym? Psychologowie twierdzą, że tak. "Toksyczna miłość", "toksyczny związek" – to ostatnio popularne stwierdzenia określające złe relacje między partnerami. Relacje, które ich niszczą.
Toksyczna miłość jest destrukcyjna
Jeden z partnerów swoją nadmierną miłością może zniszczyć drugą osobę. To również związek dwojga ludzi, w którym jedna osoba jest z drugą tylko z przyzwyczajenia i dla wygody, a druga wciąż kocha. Pia Mellody w swojej znanej książce „Toksyczna miłość” pisze głównie o uzależnieniu od miłości. Wprowadza pojęcie „nałogu miłości” i „nałogowca”. Jeden z partnerów zaborczo, silnie i ślepo kocha drugiego, który najczęściej jest osobą unikającą bliskości. Nałogowiec nie widzi wad swojego ukochanego. Kobieta, bo to one najczęściej kochają nałogowo, wierzy, że znalazła swojego księcia. Widzi w swoim partnerze spełnienie swoich najskrytszych marzeń, tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna.
Jak wiele z nas przeżywało, a może nawet wciąż tkwi w związkach, które są od początku skazane na porażkę? Kochamy mężczyzn, którzy nie dość, że tej miłości nie odwzajemniają, to jeszcze swoim postępowaniem niszczą nas, nasze marzenia, ambicje. Są ludzie, którym taka ślepa miłość dodaje pewności siebie. Chełpią się tym, że jakaś kobieta kocha ich bez względu na wszystko. Czują, że dzięki temu rośnie ich poczucie nie tylko własnej wartości, ale także pozycja wśród znajomych. Dlatego nie porzucają kochających kobiet, ale zdradzają je, poniżają, dręczą. Potrafią być okrutni. Tymczasem zakochane w nich ślepo partnerki tego nie potrafią dostrzec. Kiedy wszyscy naokoło mówią im o tym, w jakim są położeniu, próbują ostrzec je przed całkowitym zniszczeniem, najczęściej odwracają się od swojego otoczenia, tłumacząc tego typu ostrzeżenia zazdrością. Bo przecież one znalazły najcudowniejszego człowieka na świecie. Kobiety, które tak zaborczo kochają, są najczęściej skrzywdzone w jakiś sposób przez los. W jakiś sposób
przyciągają do siebie ludzi, którzy są dla nich fatalnymi partnerami. Niektóre, zdając sobie sprawę z wad ukochanego, wierzą, że dzięki wielkiej miłości oni się odmienią. To najczęściej dotyka żony alkoholików. Przed ślubem były przekonane o tym, że "po ślubie wszystko się zmieni". Chociaż te marzenia okazują się niemożliwymi do spełnienia, one dalej walczą i próbują udowodnić całemu światu, a przede wszystkim – sobie, że są szczęśliwe. Każda z nas zna, albo słyszała o przypadku żony alkoholika, która za nic w świecie nie opuści swojego męża, mimo tego, że on dręczy zarówno ją, jak i dzieci. Kiedy zaczynają zdawać sobie sprawę ze swojego położenia, jest już za późno na wiele rzeczy. One są wykończone psychicznie, ich dzieci będą na całe życie cierpieć na tzw. Syndrom DDA – dorosłych dzieci alkoholików.
Wiele kobiet, tkwiąc w toksycznym związku, próbuje zapanować nad partnerem, który od dawna ich nie kocha. Często posuwają się do szantażu, próbują zmusić człowieka, którego zaborczo kochają do tego, aby ich nie zostawiał. Jednak on często, zmęczony chorą miłością, chce odejść. Zdarzają się kobiety, które nie potrafią kochać inaczej niż na 100% - ale zaborczo i rujnująco. Nawet, jeśli partner je kochał, to po pewnym czasie nie może znieść chorej miłości swojej partnerki. Taka kobieta na siłę próbuje uszczęśliwić ukochanego, jednak nie o to chodzi przecież w prawdziwym, zdrowym związku. Zaborcza miłość to nieustanne zamęczanie partnera swoją miłością, zazdrością, często także próby zmian jego zachowań, a często również oderwanie go od jego przyjaciół...
Toksyczna miłość dotyka zarówno mężczyzn, jak i kobiety
Mąż także potrafi kochać zbyt mocno, zaborczo. Mechanizmy, jakie się wtedy uruchamiają są podobne, jak w przypadku kobiet kochających za bardzo. On chce ją usidlić, mieć wciąż przy sobie, zmienić, ona chce odejść. Problem w tym, że kobieta nie zawsze umie zdecydować się na odejście. Jeśli mężczyzna zaczyna ją błagać, czy wręcz szantażować, jej trudno go zostawić. Wtedy obydwoje są nieszczęśliwi. Dlatego jeśli jesteś w takiej sytuacji – odejdź, tak będzie najbardziej uczciwie. Nie oszukuj ani siebie, ani jego, ze kochasz. Nic tak nie boli, jak życie w kłamstwie.
Zła miłość może mieć różne oblicza. Przytoczone w artykule przykłady to tylko niektóre z nich, najbardziej oczywiste i najczęściej spotykane. Każdy związek narażony jest na różnego rodzaju problemy. Jednak jeśli partnerzy razem próbują je rozwiązać, chcą być ze sobą i kochają się szczerą, niezaborczą miłością, wtedy taki układ przetrwa. Warto walczyć o miłość, ale tę zdrową, przynoszącą zarówno nam, jak i partnerowi ukojenie, spokój i szczęście. Żadne uczucie nie jest warte tego, by cierpieć dla niego całe życie i narażać na to cierpienie także najbliższych.