Poszła do lekarza. Na wstępie ją obraził
11.01.2024 14:10, aktual.: 11.01.2024 17:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ewa Zakrzewska jest chyba najpopularniejszą polską modelką plus size, która bez ogródek stawia tezę: grube osoby są na marginesie społeczeństwa. Dlatego gdy Ukraina znalazła się w stanie wojny, Zakrzewska szybko zauważyła, że nikt nie myśli o osobach plus size. Zaczęła organizować dla nich pomoc materialną. Chodziło przede wszystkim o majtki.
Wiele osób poznało Ewę Zakrzewską, gdy ta została jurorką w programie "Supermodelka Plus Size" emitowanym kilka lat temu na antenie Polsatu. Sama prężnie działa w branży (zarówno modelingowej, jak i show-biznesowej), a w mediach społecznościowych walczy z fatfobią. Zakrzewska mierzyła się z zaburzeniami odżywiania i uczyła się kochać swoje ciało. W ostatnim rozmowie z "Wysokimi Obcasami" opowiedziała m.in. o szokujących sytuacjach, z którymi spotkała się za drzwiami gabinetów lekarskich.
"Dla ludzi nie ma nic złego w gnębieniu grubasów. Co więcej, jest to nazywane motywowaniem ich, troską. To się na przykład powszechnie dzieje w gabinetach lekarskich. Pokutuje przekonanie, że trzeba kimś ‘potrząsnąć’. Zbesztać tak, żeby doprowadzić do łez. Nastraszyć. ‘Dla jego dobra’" – zaczęła Zakrzewska.
Lekarze mówili jej wprost, że nigdy nie schudnie własnymi siłami
"Na przykład po wypadku samochodowym trener wysłał mnie do lekarza, żeby zapytać, jak mogę ćwiczyć, by nic nie uszkodzić. Lekarz powiedział, że żaden ruch mi nie pomoże, tylko operacja bariatryczna, bo moim jedynym problemem jest otyłość. I do widzenia. Złożyłam reklamację i drugi lekarz też mnie zważył, zmierzył i wręczył wizytówkę do kolegi, który zmniejsza żołądki. Dodał, że nigdy nie schudnę" – opowiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bielizna dla osób otyłych jest niemal nie do zdobycia
Ewa Zakrzewska mówi wprost, że osoby otyłe znajdują się na marginesie społecznym. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" wspomniała, że sama kupuje majtki w jednej angielskiej sieciówce. Są one dla niej swego rodzaju "towarem luksusowym", co jest faktem niezwykle bulwersującym. O osobach plus size zapomina się nawet w kryzysach, czego doskonałym przykładem jest wojna w Ukrainie.
"Wyobraź sobie, że osoba w kryzysie trafia do obcego kraju, nie ma nic, potrzebuje zdobyć chociaż bieliznę i nie kupi tych majtek nigdzie. W tym wsparciu, które było organizowane, w ogóle nie uwzględniano, że potrzebne są rzeczy nie tylko dla szczupłych. Zgłaszało się do mnie dużo osób, do których trafiły pod opiekę osoby plus size i nagle się okazywało, że szczupli nie wiedzą, gdzie kupić dla nich majtki. Sama zresztą organizowałam pomoc, zgłosiło się do mnie kilka marek plus size i zdobywałam, co się tylko dało" – wyznała modelka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl