Gdy wypadają włosy

Wypadające włosy to wspólny problem mężczyzn i kobiet. Gubimy je z wielu powodów, jednak nie zawsze jesteśmy w stanie sprecyzować, jaka ilość wypadających włosów jest normą, a w którym momencie mamy do czynienia z początkami łysienia. Pamiętajmy więc: gubienie włosów każdego dnia jest czymś naturalnym, problem łysienia jest o wiele bardziej złożony i wymaga wizyty u lekarza dermatologa.

Wypadające włosy to wspólny problem mężczyzn i kobiet. Gubimy je z wielu powodów, jednak nie zawsze jesteśmy w stanie sprecyzować, jaka ilość wypadających włosów jest normą, a w którym momencie mamy do czynienia z początkami łysienia. Pamiętajmy więc: gubienie włosów każdego dnia jest czymś naturalnym, problem łysienia jest o wiele bardziej złożony i wymaga wizyty u lekarza dermatologa.

Utrata od 100 do 120 włosów dziennie nie jest niczym nieprawidłowym, chociaż jeśli włosy są długie i grube, może to wyglądać niepokojąco. W rzeczywistości dzienna utrata 100 włosów to niewiele w porównaniu z całkowitą ich liczbą na głowie, która przeciętnie wynosi 100 tysięcy! Wypadanie włosów to normalna, ostatnia faza cyklu rozwoju włosa, tzw. faza telogenu. Zwykle znajduje się w niej zaledwie 1-2 proc. włosów na głowie, większość jest natomiast w fazie wzrostu (anagen, około 90 proc.), a pozostałe 8-9 proc. w fazie spoczynku (katagen). Należy niepokoić się dopiero wtedy, kiedy proces wypadania włosów jest znacznie bardziej nasilony.

- Kiedy prawidłowa praca hormonów zostaje zaburzona, odbija się to na funkcjonowaniu prawie całego organizmu. W takiej sytuacji hormony mogą stać się naszym wrogiem i powodować m.in. utratę włosów – mówi Ryszard Gzela, właściciel kliniki Handsome Men.

Zarówno nadczynność, jak i niedoczynność tarczycy wpływają na wygląd włosów. Przy niedoczynności są one cienkie, suche i mocno przerzedzone, zaś przy nadczynności pojawia się tzw. łysienie uogólnione lub plackowate. Do chorób uszkadzających włosy należy też choroba Basedowa. Gdy się rozwinie, tarczyca jest stymulowana do wytwarzania specyficznej immunoglobuliny, która znacznie przyśpiesza procesy metaboliczne, a więc także starzenie się włosów. Stan ten jest jednak tymczasowy – likwidacja problemu tarczycy powstrzyma wypadanie włosów i przywrócony zostanie normalny cykl.

POLECAMY: DRAMATYCZNE SKUTKI ODCHUDZANIA

- Estrogeny są niezbędne dla cyklu menstruacyjnego. Podwyższony poziom estrogenu podczas ciąży wydłuża fazę wzrostu włosa. Po ciąży włosy przechodzą w fazę odpoczynku i w końcu wypadają – tłumaczy Ryszard Gzela. - Z kolei po menopauzie jajniki mogą produkować więcej hormonów męskich (androgenów) niż żeńskich (estrogen), a wraz z mniejszą ilością estrogenu system kobiety nie jest w stanie maskować efektów działania androgenów; jest więcej testosteronu, który może przekształcić się w DHT, główną przyczynę genetycznej utraty włosów. Także kobiety, które biorą pigułki antykoncepcyjne lub na bezpłodność są znacznie bardziej podatne na zmiany hormonalne, które mogą spowodować wypadanie włosów.

Jest przeciwieństwem estrogenu. Testosteron to hormon blisko związany z utratą włosów. Należy do steroidów i jest produkowany głównie przez jądra. Spokrewniony z testosteronem jest hormon DHT; uznaje się, że to on jest główną przyczyną utraty włosów. Uważa się, że DHT powoduje skrócenie cyklu wzrostu włosa, przez co jego faza odpoczynku staje się dłuższa, a to powoduje mniejszą ilość i krótsze włosy. DHT jest główną przyczyną cofania się grzywki u mężczyzn i łysienia korony i ciemienia. Kobiety także mają męski hormon, ale w mniejszych ilościach. Dlatego ważne jest, by miały odpowiedni poziom estrogenu, który pomoże zwalczyć działanie testosteronu.

Nagły i drastyczny spadek wagi może być spowodowany różnymi czynnikami. Najczęściej w młodym wieku są to jednorodne diety lub obniżanie kalorii do takiej ilości, że organizm musi zjadać własne zapasy – najpierw zużyty zostaje tłuszcz, potem są to zniszczone komórki, a na samym końcu organizm zaczyna „zjadać” te zdrowe – w konsekwencji człowiek chudnie, ale i traci siłę.

- Organizm najpierw rezygnuje z odżywiania tych części, które są dla niego mało istotne – włosy są mało ważne dla funkcjonowania człowieka, więc są zaniedbywane, zresztą niektóre składniki muszą być dostarczane z zewnątrz – żelazo i siarka są niezbędne dla wzrostu włosów. Organizm musi mieć je dostarczane cały czas, a brak żelaza często pojawia się nawet przy normalnym trybie życia – mówi Ryszard Gzela.

Osoby odchudzające się często mają słabsze krążenie, bardzo często efektem odchudzania jest spadek ciśnienia krwi. W efekcie włosy na tym tracą – można im pomóc stosując delikatny masaż pobudzający krążenie.

Ale także złe dożywianie się i niestosowanie diety może zaszkodzić naszym włosom. Uważa się, że ze względu na problem wypadających włosów nasze codzienne menu nie powinno zawierać:

bardzo słodkich owoców, bowiem zbyt duża ilość zawartych w nich węglowodanów powoduje szybkie przetłuszczanie się włosów, a czasami nawet powstawanie tłustego łupieżu i zaburzeń w pracy mieszków włosowych

zbyt wielu produktów zbożowych

wysoko przetworzonych produktów takich jak zupy i sosy w proszku, białego chleba, napojów gazowanych, chipsów, fast foodów.

POLECAMY: DRAMATYCZNE SKUTKI ODCHUDZANIA

Gorączka, a wypadanie włosów Wypadanie włosów mogą również powodować przebyte choroby, którym towarzyszyła wysoka gorączka i przyjmowanie antybiotyków. Po trzech czy czterech miesiącach od zachorowania włosy zaczynają nagle wypadać. Przyczyn czasami jest kilka – długotrwała gorączka powoduje utratę apetytu, to zaś sprawia, że organizmowi brakuje wielu składników odżywczych i koło się zamyka. Włosy nie otrzymują potrzebnych składników – żelaza, siarki, miedzi, witamin A, E i C, wiele z nich przechodzi w stan telogenowy, a na koniec wypada. Przyjmowanie leków

- Przyjmowane leki mogą mieć wpływ na wypadanie włosów, wzmożony ich porost lub powodować zmiany w ich kolorze i strukturze. Występowanie oraz ostrość tych zmian zależy od rodzaju substancji leczniczej oraz od osobistych predyspozycji – tłumaczy właściciel Handsome Men.

Leki powodujące wypadanie włosów:
leki cytostatyczne i immunosupresyjne stosowane obecnie nie tylko w schorzeniach nowotworowych. Łysienie może rozpocząć się już po 3 tygodniach stosowania leku. leki przeciwtarczycowe, przeciwkrzepliwe – powodują łysienie telogenowe,

środki antykoncepcyjne- w ich przypadku odrost włosów następuje mimo ich dalszego stosowania,

doustne antybiotyki - leczenie ciężkich zakażeń bakteryjnych wymaga długotrwałej antybiotykoterapii w dużych dawkach. Podczas takiego leczenia włosy ulegają znacznemu osłabieniu i może się to objawić nasilonym wypadaniem.

POLECAMY: DRAMATYCZNE SKUTKI ODCHUDZANIA