George Clooney świadkiem w sprawie Berlusconiego
George Clooney znalazł się na oficjalnej liście świadków w procesie Silvio Berlusconiego. Włoski polityk odpowie przed sądem za tak zwaną aferę "bunga-bunga", czyli rzekome kontakty intymne z nieletnią prostytutką Ruby podczas jednej ze słynnych imprez w jego posiadłości.
24.11.2011 | aktual.: 25.11.2011 12:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
George Clooney znalazł się na oficjalnej liście świadków w procesie Silvio Berlusconiego. Włoski polityk odpowie przed sądem za tak zwaną aferę "bunga-bunga", czyli rzekome kontakty intymne z nieletnią prostytutką Ruby podczas jednej ze słynnych imprez w jego posiadłości. Ruby twierdzi, że na tej samej imprezie widziała Clooneya, który ma we Włoszech dom położony niedaleko rezydencji Berlusconiego.
Towarzyszyć miała mu jego ówczesna partnerka, Elisabettę Canalis. Sam aktor nie potwierdza słów prostytutki.
- Spotkałem się z Berlusconim tylko raz w życiu i zrobiłem to po to, aby nakłonić go do pomocy ludziom z Darfuru - zapewnia Clooney. - Nie byłem na żadnej imprezie.
Pierwsza rozprawa odbędzie się już 2 grudnia.
Od 3 lutego 2012 roku polscy widzowie będą mogli podziwiać George'a Clooneya w dramacie "Idy marcowe".
(ma)
POLECAMY:
* Clooney boi się biedy**
**George Clooney był znany od dziecka*