Grała Anię z Zielonego Wzgórza. Tak świętowała Nowy Rok
Megan Follows, podpisując kontrakt na dwie części produkcji, nie mogła wiedzieć, że na zawsze wpadnie w szufladę "Ani z Zielonego Wzgórza". Po latach okazało się, że to właśnie rola Ani była rolą jej życia. Dziś wciąż gra, jest też reżyserką.
Megan Follows jako Ania Shirley
Aktorka do dziś jest w pamięci widzów i sama chętnie wraca do okresu "Ani...". Na plan serii weszła, kończąc 17 lat. Gdy kończyła ostatnią serię kontynuacji hitu w 2000 r., była już dojrzałą kobietą. Jej powrót ucieszył wiernych wielbicieli, tak jak i to, że jej bohaterka wreszcie wyszła za mężczyznę idealnego. Poza planem Megan Follows i Jonathana Crombie (Gilbert) łączyła wyłącznie przyjaźń. Krótko po osiągnięciu statusu gwiazdy aktorka wyszła za Christophera Portera, operatora filmowego. Ma z nim dwoje dzieci.
Megan Follows dziś
Mąż zostawił Follows dla innej kobiety. Gwiazda została sama, ale nie czuje się samotna. Na jej profilu na Instagramie jest pełno zdjęć z planów filmowych. Gra głównie w kanadyjskich produkcjach. Nowy Rok witała z bliskimi. 52-latka jest pełna życia i pokazuje, że można być szczęśliwym i spełnionym mimo przeciwności losu.
Zobacz także: Kilka dni temu Paulina Andrzejewska i Mateusz Damięcki zostali po raz drugi rodzicami. Szczęśliwa mama dziękuje lekarzom
To również zasługa jej dzieci, Lyli i Russella. O synu mówi, że jest jedynym mężczyzną, którego zdanie ją obchodzi. – To mądry chłopak, bardzo dojrzały jak na swój wiek. Nie wiem, co bym bez niego zrobiła – podkreśla. On i Lyla próbują sił w aktorstwie.
