GwiazdyGrażyna Wolszczak stawia na zmiany. Nie jest już blondynką!

Grażyna Wolszczak stawia na zmiany. Nie jest już blondynką!

Grażyna Wolszczak stawia na zmiany. Nie jest już blondynką!
Grażyna Wolszczak stawia na zmiany. Nie jest już blondynką!
Źródło zdjęć: © East News

08.07.2022 16:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Grażyna Wolszczak podzieliła się na swoim InstaStory krótką relacją z wizyty u fryzjera, zaskakując fanów swoją metamorfozą. Aktorka postawiła na spore zmiany i zrezygnowała z blondu. "Mistrz zadowolony, ja zdumiona" - napisała Wolszczak po zmianie koloru włosów.

"Kobieta zmienną jest..." - czy któraś z nas nie zna tego powiedzenia? Grażyna Wolszczak postanowiła wdrożyć je w życie i postawiła na kolejną metamorfozę, którą zaskoczyła swoich fanów i obserwatorów na Instagramie. Aktorka, która przez sporą ilość czasu miała jasne, blond włosy, właśnie z nich zrezygnowała. Jaki kolor wybrała tym razem?

Grażyna Wolszczak nie jest już blondynką

"Ale dziwne... Już nie jestem blondynką" - poinformowała na swoim InstaStory Grażyna Wolszczak, po czym w kolejnej relacji na Instagramie dodała: "Mistrz (Bartek Janusz, fryzjer gwiazd - przyp. red.) zadowolony, ja zdumiona".

Grażyna Wolszczak nie jest już blondynką
Grażyna Wolszczak nie jest już blondynką © Instagram | grazyna.wolszczak_official
Grażyna Wolszczak po metamorfozie
Grażyna Wolszczak po metamorfozie© Instagram | grazyna.wolszczak_official

Tym samym na udostępnionych przez aktorkę dwóch zdjęciach, możemy zobaczyć jej niemałą przemianę. Choć Grażyna Wolszczak pozostawiła krótkie włosy i grzywkę (która jest obecnie bardzo modna), zmieniła kolor włosów na ciemniejszy. Aktorka ma teraz fryzurę w odcieniu mlecznej czekolady, która naprawdę jej pasuje! Będzie musiała z pewnością się do niej jednak przyzwyczaić, bo po jasnym blondzie to... spora zmiana.

Grażyna Wolszczak a dbanie o urodę

Grażyna Wolszczak nie ukrywa, że jest wielbicielką dbania o urodę. Z tego też względu nowe fryzury aktorki nie są może aż tak zaskakujące, jak zabiegi, na które się decyduje. W 2014 roku Wolszczak po raz pierwszy przyznała się do ostrzyknięcia twarzy botoksem.

- Na botoks już się złamałam. Mam takiego ukochanego Maćka Rogalę, który mnie ulubił już 10 lat temu i zaprosił mnie do swojego gabineciku. Często mnie zapraszają, więc ja chętnie. Jak ktoś mnie zaprasza, że ma jakąś maszynę, to ja mówię: "hej, lecę!". On chodził za mną z tym botoksem bardzo długo, ja mówiłam: "nie, nie". Ale w którymś momencie, jak już zaczęłam się marszczyć, to się złamałam. Jakoś z rok temu - mówiła aktorka w programie "20m2" Łukasza Jakóbiaka.

Niedawno pojawiły się jednak doniesienia, że aktorka odmłodziła sobie... dłonie! Ona sama także to potwierdziła.

- Tak, ja jestem wielbicielką laserów. Stosuję lasery na twarz, bo twarz jest najbardziej widoczna, ale na drugim miejscu są dłonie. W związku z tym też troszeczkę sobie pobudzam ten kolagen do pracy właśnie za pomocą laserów - ujawniła Pomponikowi.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
grażyna wolszczakmetamorfozakolor włosów
Komentarze (23)