Grzeczne dziewczynki nie awansują
Grzeczne dziewczynki pracują sumiennie, na czas oddają projekty, zostają po godzinach i przygotowują najlepsze raporty. Grzeczne dziewczynki są chwalone, proszone o pomoc, stawiane za wzór młodszym współpracownikom. Grzeczne dziewczynki nie wdają się w firmowe konflikty, są za to darzone powszechną sympatią.
Grzeczne dziewczynki pracują sumiennie, na czas oddają projekty, zostają po godzinach i przygotowują najlepsze raporty. Grzeczne dziewczynki są chwalone, proszone o pomoc, stawiane za wzór młodszym współpracownikom. Grzeczne dziewczynki nie wdają się w firmowe konflikty, są za to darzone powszechną sympatią. I wydawałoby się, że w pracy wiedzie im się tak dobrze, dlaczego jednak to właśnie grzeczne dziewczynki są takie… niewidzialne?
Aneta ma 31 lat, w firmie handlowej pracuje już 6 rok. Od kilku tygodni słyszała plotki o planowanych zmianach, miały objąć również jej dział. Liczyła na awans, tym bardziej więc przykładała się do swojej pracy. Nigdy się nie spóźniała, nigdy nie zalegała z terminami, nigdy nikomu nie odmówiła pomocy. Nie brała udziału w konfliktach, nie angażowała się w firmowe plotki, zawsze spokojna i opanowana. Gdy kierownicze stanowisko zaproponowano komuś innemu, złość mieszała się z poczuciem niedocenienia. Ile razy słyszała słowa: „Pani Aneto, na Panią zawsze możemy liczyć”, „Pani Aneto, jest Pani wzorem do naśladowania”. Co poszło nie tak? Co zrobiła źle? Przecież była najlepsza…
Sumienność, lojalność wobec firmy, zaangażowanie – wydają się być receptą na osiągnięcie zawodowego sukcesu. Solidny pracownik, na którym zawsze można polegać i który nigdy nie odmówi pomocy, jest podporą firmy. Szef jest zadowolony z jego pracy, dlaczego więc upragniony awans nie nadchodzi?
„To nie jest tak, że kobietom trudniej awansować” – mówi 29 – letnia Ania, koordynator działu marketingu w dużym hotelu. „Oczywiście wszystko zależy od branży i specyfiki danej firmy, ale generalnie uważam, że o awans trzeba zatroszczyć się samemu. Moim zdaniem, przeciętny szef widzi tylko ogólny obraz pracownika, widzi, że wszystko gra lub coś jest nie tak” – opowiada. „Ale żeby się wybić trzeba pokazać mu, że jest się kimś więcej niż tylko dobrym pracownikiem. Kto powiedział, że na awans trzeba czekać? Ja sama wyszłam z propozycją zmian w moim dziale, udało mi się zainteresować szefa i zaufał mi.”
"(…) Jeżeli rozpoznasz i zmienisz zachowania dobre dla dziewczynki, lecz nie dla kobiety, otworzą się przed Tobą drzwi do kariery, o jakiej nawet nie marzyłaś (…)" - pisze Lois P. Frankel, autor książki pt. „Grzeczne dziewczynki nie awansują. 101 błędów popełnianych przez kobiety, które nieświadomie niszczą własną karierę.” O czym powinnaś więc pamiętać?
Skromna … bez przesady!
Oczywiście, nikt nie lubi stale przechwalających się współpracowników. Osób, które na każdym kroku podkreślają wagę swoich osiągnięć i każde działanie przedstawiają jako prawdziwy sukces. Nie oznacza to jednak, że należy pozostawać w cieniu i cierpliwie czekać aż twoje osiągnięcia zostaną docenione. Od dzieciństwa uczono nas, że skromność jest cechą, którą należy w sobie pielęgnować, jednak w życiu zawodowym ważna jest również pewność siebie i swoich kompetencji. Nie bój się więc przyznać, że udało się tobie pozyskać ważnego klienta lub wykonałaś projekt w czasie. Dzięki takiej postawie udowadniasz innym, że jesteś świadoma swojej wartości.
Pokaż się: Jeżeli do tej pory nie zabrałaś głosu podczas zebrań z szefem, najwyższy czas to zmienić! Przygotuj się do spotkania, poćwicz przed lustrem możliwe wypowiedzi, zadbaj o odpowiednią postawę ciała i ubiór. Nie zostaniesz zauważona, gdy będziesz chować się w kącie – jeżeli chcesz być postrzegana jako osoba profesjonalna – musisz tak właśnie się zachowywać.
Bądź pewna swoich wyborów: Umiejętność współpracy z ludźmi oraz otwartość na nowe pomysły i krytykę niewątpliwie pomagają w pracy. Czy to jednak oznacza, że za każdym razem, gdy musisz podjąć decyzję, powinnaś biegać po firmie i sondować? Czas wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje i pokazać, że potrafisz poradzić sobie również w sytuacjach, gdy pomoc innych jest niemożliwa. Zacznij od małych zadań i przekonaj się, że sama również możesz dać sobie radę.
Nie bój się dyskusji: Koniec z uciekaniem do swojego biura, gdy tylko usłyszysz, że coś musisz poprawić! Naucz się pytać i odpowiadać na pytania. Twój przełożony ma wątpliwości co do wykonanego zadania? Zapytaj go spokojnie, w czym tkwi problem i spokojnie wyjaśnij wszystkie szczegóły. Pamiętaj, nie ma ludzi nieomylnych i nie ma głupich pytań. Twoja dociekliwość i chęć poprawy jakości własnej pracy będzie bardziej doceniona niż chowanie głowy w piasek.
Lubić? Czy szanować?
Magdalena od dwóch lat pracuje na kierowniczym stanowisku w firmie farmaceutycznej. Jaką cechę uważa za najważniejszą dla otrzymania awansu? „Trudno to jednoznacznie wyjaśnić, to taka szeroko rozumiana przebojowość” – mówi Magdalena. „Trzeba być pewnym siebie i tego co się robi, nie bać się ludzi, potrafić z nimi rozmawiać. Trzeba umieć kogoś pochwalić ale także i skrytykować, jasno powiedzieć co jest nie tak.”
Nikt z nas nie lubi krytyki. Nie jest łatwo słuchać krytycznych uwag, nie jest również łatwo samemu je wypowiadać, szczególnie, gdy zależy nam na sympatii osób z którymi pracujemy. Kolejnym aspektem jest obawa przed konsekwencjami, jakie pociągnąć może za sobą utrata aprobaty wśród współpracowników, ich wsparcia, gotowości do pomocy. Kontakty interpersonalne i miła atmosfera w pracy są bardzo ważne, jednak tylko wtedy, gdy są szczere.
Masz prawo wymagać od innych właściwego wypełniania swoich obowiązków tak samo, jak wymaga się tego od ciebie. Szczera uwaga lub upomnienie wraz z konstruktywnym wyjaśnieniem nie spowodują, że ludzie przestaną cię lubić, dzięki właściwej postawie uda ci się za to pozyskać ich szacunek. Wystrzegaj się złośliwości, krzyku, nigdy nie obgaduj współpracowników, bądź opanowana i jasno formułuj myśli. Wszyscy jesteście w firmie po to, aby pracować, nie pozwól więc, aby relacje z ludźmi przesłoniły trzeźwą ocenę sytuacji. I pamiętaj: dobrze jest być lubianym, ale jeszcze lepiej jest być szanowanym. A w szczerej, uczciwej relacji z drugą osobą nie ma miejsca na bezpodstawne obrażanie się.
Spokojnie… panuję nad wszystkim
Chyba najwyższy czas ogarnąć trochę te stosy papierów zalegające na biurku, prawda? Wyglądając zza wielkich segregatorów z pewnością wyglądasz na bardzo zapracowaną, niekoniecznie jednak świadczy to o twoim zorganizowaniu - a ta cecha jest niezwykle ważna dla planowania własnej kariery. Naucz się więc panować nad swoim czasem pracy, a pokażesz, że możesz również efektywnie planować go innym.
Zastanów się nad wszystkimi działaniami, które zabierają twój czas i wybierz te naprawdę ważne. Pamiętaj, nie uda się zrobić wszystkiego jednocześnie, odpowiednio planując działania nadasz swojej pracy porządek, który szybko przełoży się na efekty. Uszeregowanie zadań w czasie pozwoli tobie również na stworzenie planu, dzięki któremu będziesz wiedziała ile jeszcze obowiązków możesz przyjąć.
Jak cię widzą…
„Mężczyznom na kierowniczym stanowisku jest zdecydowanie łatwiej” – podkreśla Asia, kierownik działu sprzedaży w firmie produkcyjnej. „Nie słyszą komentarzy o hormonach, okresie, nie zarzuca im się zazdrości o ładniejszą koleżankę czy humorów. Jak mężczyzna jest surowy i stanowczy, to wzbudza respekt, jak kobieta taka jest – zaraz słyszy, że wydra albo że ma fochy.” – opowiada. „Zawsze sądziłam, że mam silny charakter i dobrze radzę sobie z ludźmi, ale zdarzało się, że naprawdę miałam już dość takiego gadania”.
Mężczyźni również mają hormony, mają lepsze i gorsze dni, osobiste problemy lub złe samopoczucie. Niestety jednak wszelkie dolegliwości i ich wpływ na zachowanie został przypisany kobietom i jakkolwiek załamująco to brzmi – nic na to nie poradzimy. Swoją postawą, zachowaniem w stosunku do innych oraz podejściem do obowiązków możesz jednak burzyć te schematy i zwyczajnie nie dawać współpracownikom pretekstu do rozmów. Panuj więc nad swoim samopoczuciem, kontroluj emocje, bądź wobec wszystkich szczera i nie pozwalaj na domysły. Krytyczne uwagi wyrażaj jasno i wprost a przede wszystkim - osobiście. Prezentuj się ludziom tak, jak chciałabyś być odbierana. A plotki? Nie unikniemy ich, warto jednak traktować je z dystansem i poczuciem humoru.
Jak to jest więc z tym „byciem grzecznym” w pracy – warto? A może lepiej pokazać pazurki? Psycholog biznesu Izabela Kielczyk, w wywiadzie dla radia TOK FM, podkreśla: „Grzeczne dziewczynki zazwyczaj świetnie czują się na ciepłej bezpiecznej posadce. (…) Niegrzeczna dziewczynka za często mówi to, co myśli, za bardzo pyskuje. Czasem obrywa za to po nosie, wplątuje się w konflikty albo dostaje wypowiedzenie. Ale podnosi się i radzi sobie jeszcze lepiej niż poprzednio. Dostaje jeszcze lepsze stanowiska, jeszcze bardziej wymagające i odpowiedzialne, czasem zakłada własną firmę. Może jest jej trudniej, ale częściej dostaje awans od życia”.
(dja/sr)