Daria Widawska
Aktorka trafiła do szpitala w Boże Narodzenie 2008 roku. Podejrzewano u niej sepsę - bakteryjne zakażenie organizmu, które często bywa śmiertelne. Stan artystki był bardzo poważny - często traciła przytomność i trawiła ją wysoka gorączka, a lekarze nie byli w stanie postawić precyzyjnej diagnozy. Na różnych oddziałach szpitalnych spędziła kilka tygodni. "Choroba potrafi załamać, ale chyba jej się oparłam" - stwierdziła w rozmowie z "Vivą".