Helena Norowicz wciąż zachwyca. Nienagannej figury może pozazdrościć jej niejedna młoda kobieta
Mimo zaawansowanego wieku Helena Norowicz wciąż jest aktywna zawodowo, gra w filmach i występuje na pokazach mody. Swoją figurą i życiową ekspresją zawstydza dużo młodsze pokolenia Polek. Jak ona to robi, że tak dobrze wygląda? Znamy jej sekret.
Helena Norowicz mimo zaawansowanego wieku wciąż zachwyca idealną figurą i urodą. Wiele osób zastanawia się jakim cudem przed 90-tką można wyglądać tak świetnie?
Doskonały wygląd zawdzięcza genom
Kiedyś w jednym z wywiadów wyznała, że nigdy nie stosowała żadnych specjalnych zabiegów kosmetycznych, a dobry wygląd zawdzięcza m.in genom.
- Przyczyny mojego dobrego zdrowia i formy tkwią pewnie w dobrych genach. I zamiłowaniu do wysiłku fizycznego - mówiła w wywiadzie dla "Gazety".
Okazuje się, że Helena Norowicz od dzieciństwa uwielbia sport i gimnastykę.
- W wieku 10 lat po raz pierwszy poszłam z rodzicami do cyrku. Zachwyciłam się wyczynami akrobatek tak, że po powrocie do domu zaczęłam je naśladować. Mieszkaliśmy wtedy na przedmieściach Koszalina w domu z ogrodem. W tym ogrodzie próbowałam swoich sił w akrobacji. Wiedziałam, jaki mam cel, a sposoby osiągnięcia go były kompletnie instynktowne. Metodą prób i wypaczeń doszłam do tego, że robiłam szpagaty, zarzucałam sobie nogi na ramiona i wykonywałam bezbłędne mostki - opowiadała w wywiadzie.
Co ciekawe Helena Norowicz, bez większego problemu, szpagaty robi do dzisiaj. I oczywiście, nadal, każdego dnia jest aktywna fizycznie.
Umiar w jedzeniu i piciu
Inną ważą sprawą w utrzymaniu przez lata nienagannej figury, jest umiar w jedzeniu i piciu oraz odstawienie wszelkich używek. 87-letnia Norowicz, podkreśla, że świadome odżywianie jest kluczowe. Zaleca porzucenie palenia papierosów i nadużywana alkoholu.
- Nie rozpieszczać siebie za bardzo, nie przejadać się, nie palić papierosów, nie nadużywać alkoholu - mówiła w programie "Demakijaż".
Co kluczowe, Helena Norowicz nie lubi słodyczy. - Zawsze mało jadłam. Lubię warzywa, owoce, nie przepadam za słodyczami. Nigdy sama nie kupię sobie ciastka czy czekolady. Na scenę zawsze wychodzę lekko głodna - wyznała kiedyś w wywiadzie dla "Vivy".
Jeśli chodzi o zabiegi pielęgnacyjne i utrzymanie świetnej cery, Helena Norowicz wielokrotnie podkreślała, że nie stosuje żadnych specjalnych zabiegów kosmetycznych. Aktorka korzysta jedynie z domowych zabiegów pielęgnacyjnych, a jej sposobem na nawilżoną skórę są… maseczki z herbaty.
- Nie robię i nigdy nie robiłam nic specjalnego. Żadnych zabiegów z chirurgii plastycznej czy dermatologii estetycznej. Nic sobie nie wstrzykiwałam, nie podciągałam. Kilka razy w tygodniu przykładam pod oczy maseczkę z esencji herbaty. Świetnie działa - mówiła w wywiadzie.
Ważna jest miłość do życia i pozytywne nastawienie
Helena Norowicz podkreśla, że bardzo ważne jest w życiu pozytywne myślenie i zachwycanie się najprostszymi rzeczami dnia codziennego. - Piękno może się przejawiać w osobowości i stosunku do życia - mówiła w wywiadzie dla "Wprost".
Jak sama przyznaje, niczego w życiu nie żałuje i wierzy, że wszystko ma swój czas.
- Po 80. stałam się modelką. Wróciła do mnie ta energia. Może tutaj faktycznie szkoda, że to wszystko nie wydarzyło się o te 10 lat wcześniej, kiedy z pewnością byłam sprawniejsza, bardziej wytrzymała do znoszenia trudów, ale to może było potrzebne. Wierzę w to, że wszystko dzieje się we właściwym czasie, a ten, który był mi dany na emeryturze, przeznaczyłam w pełni na odpoczynek i regenerację. Wierzę w przeznaczenie - wyznała w jednym z wywiadów Norowicz.