Hilary Swank: Rozwód to nie porażka
Hilary Swank postrzega swój rozwód z Chadem Lowe jako "sukces". Aktorka, która rozstała się z mężem w 2006 roku po dziewięciu latach małżeństwa, nadal wierzy w monogamiczne związki.
18.08.2010 | aktual.: 19.08.2010 10:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hilary Swank postrzega swój rozwód z Chadem Lowe jako "sukces". Aktorka, która rozstała się z mężem w 2006 roku po dziewięciu latach małżeństwa, pomimo rozpadu swojego związku nadal wierzy w monogamiczne związki. A okres małżeństwa postrzega jako ważny w jej życiu.
- Wiele osób twierdzi, że rozwód to porażka - tłumaczy Swank. - A ja patrzę na swoją relację z Chadem i widzę 14 lat sukcesów. Chad pozostanie w moim sercu na zawsze, jest częścią mnie. Owszem, uważam, że niektóre osoby pojawiają się w naszym życiu tylko na jakiś czas, ale też głęboko wierzę, że inne są nam pisane na dłużej. Tak samo wierzę w monogamiczne związki.
Gwiazda przyznała także, że nie planuje w najbliższym czasie stanąć przed ołtarzem ze swoim obecnym partnerem, Johnem Campisi,
- Wierzę w świętość związku małżeńskiego. John i ja mamy za sobą długie małżeństwa i nie planujemy szybko zawierać następnego - wytłumaczyła.
Dorobek Hilary Swank zamyka rola w dramacie "Amelia Earhart".