Wojciechowska i Kossakowski się rozstali. Ich ślubem żyła cała Polska

To był niewątpliwie najbardziej zaskakujący ślub 2020 roku. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski powiedzieli sobie sakramentalne "tak" w połowie października. Ich ślubem żyła cała Polska, a zdjęcia z ceremonii były bajeczne.

Jako pierwszy Przemek Kossakowski pochwalił się ślubnymi fotografiami na swoim profilu na Instagramie. "Dzisiaj wiele się zmieniło, choć dla nas nie zmieniło się nic. Jesteśmy małżeństwem. Życzcie nam dobrze" – napisał.

Podróżniczka i dziennikarka, zdobywczyni Korony Ziemi z kolei na swoich mediach społecznościowych potwierdziła: "Tak. Powiedzieliśmy sobie TAK" – napisała Wojciechowska, dodając do opisu hasztag "miłość w czasach zarazy”.

Nowożeńcy pokazali swoim fanom piękne zdjęcia i wideo z wesela. Para młoda i zaproszeni goście bawili się w bardzo klimatycznym miejscu pod Warszawą. Wybrali na ten dzień "odnowioną stodołę". Nietuzinkowy dom weselny był udekorowany w środku girlandami i światłami. Podobnych ozdób nie zabrakło także w ogrodzie.

Martyna Wojciechowska wystąpiła w skromnej sukni z dekoltem, miała również imponujący welon. Wyglądała kobieco i naturalnie. Wszystko wskazywało na to, że para jest szczęśliwa i spełniona. W końcu na siebie trafili.

Jak donosi jednak portal "Pudelek" miłość Wojciechowskiej i Kossakowskiego dobiegła końca. Według informatora serwisu to podróżnik podjął decyzję o rozstaniu. Dla fanów pary musi to być spore zaskoczenie. Wiele osób im kibicowało, a wiadomość o ślubie i opublikowane z niego zdjęcia polubiło w mediach społecznościowych Wojciechowskiej ponad pół miliona osób.

- To Przemysław podjął decyzję o rozstaniu - donosi osoba z bliskiego otoczenia pary. Wyprowadził się z domu niedługo po ślubie. Mieszkali ze sobą niecałe dwa, trzy miesiące – czytamy na stronie "Pudelka".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl