Ida Nowakowska opowiedziała o byciu mamą. "Wspólnie się modlimy"
Ida Nowakowska nie kryje swojego przywiązania do religii, która jest dla niej bardzo ważnym elementem życia. Młoda mama wybrała imię syna na cześć znanego świętego. W najnowszym wywiadzie zdradziła, jak wychowuje swoje dziecko, przybliżając mu zasady katolickiej wiary.
Ida Nowakowska i Jack Herndon są małżeństwem od siedmiu lat. Poznali się podczas studiów na Uniwersytecie Kalifornijskim, jednak długo ich relacja była tylko koleżeńska. Miłość pojawiła się dopiero pod koniec studiów.
Podczas swojego pobytu w Warszawie Herndon poprosił Nowakowską o rękę. Para wzięła ślub w 2015 roku, w polskiej parafii w Los Angeles. W 2021 roku przyszedł na świat ich syn, Maksymilian Marek.
Ida Nowakowska wychowuje syna w wierze
Ida Nowakowska ujawniła w rozmowie z "Party", że imię wybrała wraz z mężem po wizycie w Niepokalanowie, w klasztorze św. Maksymiliana Kolbego w hołdzie dla tego świętego. Drugie imię jest natomiast na cześć ojca Idy.
Tym razem, w ostatnim wywiadzie dla "Życia na gorąco", młoda mama opowiedziała, jak wychowuje syna i jak przybliża mu prawdy wiary katolickiej. Wyznała, że codziennie czyta swojemu dziecku Biblię, a także modli się wspólnie z nim.
"Jego ulubionym misiem jest Wojtek, który przemierzał szlak z Armią Andersa. Wspólnie się też modlimy" - powiedziała na łamach tygodnika.
Pracownica TVP wyznała także, że chciałaby mieć dużą rodzinę: "Pragnę mieć dużą rodzinę, ale przede wszystkim silną duchem. Marzę o rodzinie, w której każdy jest dla drugiej osoby podporą. W której wszyscy pomagają sobie wzajemnie. Miłość i poczucie bezpieczeństwa są w rodzinie najważniejsze" - zdradziła dziennikarzom.
Ida Nowakowska jest katoliczką. Wiara jest dla niej ważna
Ida Nowakowska otwarcie mówi o swoim przywiązaniu do religii katolickiej. Gwiazda TVP, prowadząca "Pytanie na śniadanie" oraz "Dance, dance, dance" nie kryje, że jest głęboko wierząca. Mimo że przechodziła kryzysy wiary, dziś jest zaangażowaną katoliczką i wspiera Kościół na różne sposoby – m. in. nagrała filmik dla zaprzyjaźnionej parafii ze swoim świadectwem wiary.
Z kolei w rozmowie z "Faktem" wspomniała, że gdyby była singielką, szukałaby miłości właśnie w Kościele. "To tam polecam szukać drugiej połówki, a nie na Tinderze. Gdybym była wolna, chodziłabym na każdą mszę. Mam wielu kolegów, których poznałam w kościele. Tam są najfajniejsze wolne partie. Mam nadzieję, że zmienię trendy i standardy, a kościół stanie się miejscem, gdzie da się znaleźć idealną drugą połówkę" - mówiła na łamach tabloidu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
