Blisko ludziIm bardziej jesteśmy zadowoleni z seksu, tym chętniej się zdradzamy. Wyniki badań zaskakują

Im bardziej jesteśmy zadowoleni z seksu, tym chętniej się zdradzamy. Wyniki badań zaskakują

Kobieta im młodsza i mniej atrakcyjna, tym bardziej niewierna. Naukowcy odkryli co najbardziej, a co najmniej wpływa na to, że się zdradzamy.

Im bardziej jesteśmy zadowoleni z seksu, tym chętniej się zdradzamy. Wyniki badań zaskakują
Źródło zdjęć: © Pixabay.com | public domain

13.02.2018 | aktual.: 13.02.2018 17:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Badacze z Florida State University przez trzy lata obserwowali 233 małżeństwa. Na podstawie ich zachowań ustalili, co ma największy wpływ na to, że się zdradzamy.
Najbardziej zaskakującym wynikiem było odkrycie, że to nie frustracja seksualna popycha nas w ramiona "innego" czy "innej", lecz… zadowolenie ze swego życia erotycznego.

Badacze umotywowali swój wniosek nie tylko statystyką. Ich zdaniem przyczyną tego zjawiska jest fakt, że ci, którzy są bardziej zadowoleni z seksu, zwyczajnie bardziej go lubią, więc szukają różnorodnych wrażeń i łatwiej ulegają.

Wiek, atrakcyjność i dotychczasowe doświadczenia seksualne okazują się jednak decydującymi czynnikami. Bardziej niewierne okazały się kobiety młodsze i mniej atrakcyjne od pozostałych. Mężczyźni zaś szybciej znajdowali sobie kochanki, jeśli swoje żony uznawali za brzydsze.

Co ciekawe, naukowcy z Florida State University obalili przekonanie, jakoby warto było wyszaleć się przed ślubem. Otóż, mężczyźni, którzy przed zawarciem związku małżeńskiego doświadczyli wielu przygód seksualnych, częściej okazywali się niewierni swoim małżonkom. Kobiety zaś doceniły swoje przedślubne doświadczenia – im więcej ich było, tym częściej zachowywały wierność mężowi.

Badanie pozwoliło odnaleźć też dwa kluczowe zachowania, które najczęściej chroniły przed zdradą. Okazało się, że brak skupienia na atrakcyjności potencjalnego kochanka czy kochanki oraz umniejszanie jego atrakcyjności pozwalały uniknąć zdrad.

Badacz Jim McNulty uznał, że tego typu zachowania mamy "zakodowane". Jego zdaniem procesy te w dużej mierze są spontaniczne i mimowolne, ponieważ wykształcone zostały we wczesnym dzieciństwie. Jednak sam wyraża nadzieję, że dzięki wynikom badań, ludzie zaczną częściej panować nad myślami i używać pomniejszania czyjejś atrakcyjności jako techniki unikania zdrady. Dodał, że coraz więcej wyników badań wskazuje na fakt, że nad potrzebą zdrady jesteśmy w stanie w pełni zapanować.

Źródło: independent.co.uk

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (202)