In vitro nie zwiększa u kobiet ryzyka raka
Kobiety stosujące hormonalną terapię w ramach zabiegu in vitro nie są bardziej narażone na raka – pisze AFP powołując się na przeprowadzone w USA ponad 20-letnie obserwacje.
Kobiety stosujące hormonalną terapię w ramach zabiegu in vitro nie są bardziej narażone na raka – pisze AFP powołując się na przeprowadzone w USA ponad 20-letnie obserwacje. To najbardziej wiarygodne badania – twierdzą badacze z University of Illinois.
Od wielu lat trwa dyskusja, czy hiperstymulacja hormonalna u kobiet poddających się zabiegowi sztucznego zapłodnienia zwiększa ryzyko chorób nowotworowych. Niektóre badania sugerowały, że mogą być one nieco bardziej narażone na raka piersi lub narządów rodnych. Najnowsze obserwacje, które trwały najdłużej, tego jednak nie potwierdzają.
Jeden z autorów raportu, dr Humberto Scoccia z University of Illinois w Chicago powiedział, że obserwacje prowadzono w latach 1965-1988 w pięciu klinikach amerykańskich. Zabiegowi in vitro poddało się w nich 10 tys. pacjentek. Stosowano u nich stymulację hormonalna przy użyciu różnych leków.
W tym okresie w tej grupie kobiet wykryto jedynie 749 przypadków raka piersi, 119 pacjentek zachorowało na raka trzonu macicy, a 85 na raka jajnika.
Wynika z tego, że jedynie kobiety, które intensywnie zażywały klomifen, jeden z leków hormonalnych stosowanych w niepłodności, nieznacznie bardziej były narażone na raka piersi, ale nie zauważono u nich wzrostu zachorowań na inne nowotwory kobiece. Pacjentki te przyjmowały lek, przez co najmniej 12 cykli.
Nie stwierdzono natomiast wzrostu zachorowań na te typy raka u kobiet, które stosowały gonadotropinę. Wyjątkiem były te z nich, które mimo leczenia nie doczekały się potomstwa. Nie wiadomo jednak, dlaczego przeprowadzone badania tego nie wyjaśniają.
Dr Humberto Scoccia twierdzi, że przeprowadzone przez jego zespół badania są najbardziej wiarygodne. Te, które wcześniej się odbyły, trwały zbyt krótko lub obejmowały za małą grupę kobiet. Przyznaje, że potrzebne są dalsze obserwacje, by stwierdzić, czy ryzyko raka nie zwiększają leki nowszej generacji, stosowane w ostatnich latach podczas stymulacji hormonalnej, poprzedzającej zabieg wspomaganego rozrodu.
(PAP),zbw/ mki/