Blisko ludziIrena Santor we wzruszającym liście podsumowała całe swoje życie. "W moim życiu wiele rzeczy dzieje się przypadkowo"

Irena Santor we wzruszającym liście podsumowała całe swoje życie. "W moim życiu wiele rzeczy dzieje się przypadkowo"

Irena Santor napisała wzruszający list
Irena Santor napisała wzruszający list
Źródło zdjęć: © Getty Images
06.10.2020 13:18

Irena Santor z okazji Międzynarodowego Dnia Muzyki napisała list z przesłaniem dla warszawskiego Instytutu Muzyki i Tańca. Każdego roku ten zaszczyt przypada innemu artyście. Autorka ponadczasowych utworów wyznała, że muzyka jest dla niej wszystkim. W intymnym liście podsumowała całe swoje życie.

"Muzyka dla mnie jest najpierw, a może przede wszystkim, uczuciem" – napisała Santor we wstępie, a następnie wyznała, że śpiewa, odkąd pamięta. Najpierw śpiewała w przedszkolu, a potem w szkole. Zawsze miała przygotowaną piosenkę dla każdego i w zamian dostawała cukierki i baloniki. Później przyszedł czas na występy profesjonalne. 70 lat temu, w wieku 17 lat, artystka polskiej estrady rozpoczęła współpracę z "Mazowszem".

"Otworzyły się przede mną bramy raju (...). Uświadamiałam sobie, że muzyka jest potężną siłą. Potrafi być 'lekiem na całe zło', jest natchnieniem i wytchnieniem, jest dobrem absolutnym" – wspominała w liście.

Wkrótce dostała zaproszenie do radia. Po przesłuchaniu zaczęła nagrywać piosenki.

"W moim życiu wiele rzeczy dzieje się przypadkowo" – wyznała.

Przesłanie na Międzynarodowy Dzień Muzyki

Fragment listu Ireny Santor: "Ten przeskok z muzyki ludowej do estradowej, wbrew pozorom, nie był łatwy. Musiałam przyswoić sobie nowe brzmienia harmoniczne, inny sposób śpiewania i inną estetykę interpretacyjną. Każda piosenka to inna rola do zagrania. Każdej z tych ról trzeba nadać znaczenie przeżyć osobistych. Moja przygoda z radiem trwa do dziś.

Los obdarował mnie hojnie. Mogę uprawiać zawód, który jest spełnieniem moich najskrytszych, czasem nieuświadamianych, marzeń i doznań.

Co jeszcze daje mi obcowanie z muzyką? Na pewno dystans do rzeczywistości, daje możliwość odgrodzenia się od niepokojów świata, możliwość jednoczenia się z harmonią wszechrzeczy. Muzyka była też moim oparciem, tarczą ochronną w najtrudniejszych chwilach mojego życia.

Biologią interesuję się do dziś, ale to muzyka stała się moim przeznaczeniem."

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także