GwiazdyIzabella Krzan porównuje się do Marzeny Rogalskiej. Smutne słowa

Izabella Krzan porównuje się do Marzeny Rogalskiej. Smutne słowa

Miejsce Marzeny Rogalskiej na kanapie "Pytania na śniadanie" zajęła Izabella Krzan. Było to duże zaskoczenie, bo piękna prowadząca "Koła fortuny" nie ma dużego doświadczenia dziennikarskiego.

Iza Krzan
Iza Krzan
Źródło zdjęć: © AKPA

28.02.2021 09:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Izabella Krzan wyrasta na jedną z największych gwiazd TVP. Miss Polonia dotąd współprowadziła "Koło fortuny", ale o jej rychłym awansie na prezenterkę śniadaniówki, szeptano od dawna. Zwłaszcza, od kiedy, w aurze skandalu, od prowadzenia programu została odsunięta inna miss, Marcelina Zawadzka. Miejsce na kanapie obok Tomasza Kammela z pewnością jest marzeniem wielu osób pracujących w mediach.

"Serce chciało wyskoczyć mi z piersi"

Jednak okoliczności, w jakich Izabella Krzan musiała zmierzyć się z nowym wyzwaniem, były dla gwiazdki bardzo stresujące. W wywiadzie dla "Faktu" Izabella Krzan przyznaje, że telefon od producentów odebrała o 19:00 , czyli zaledwie kilkanaście godzin do startu wydania. Stres sprawił, że nie zmrużyła oka. Ale nie tylko trema tak wpłynęła na gwiazdę. Także myśl, że zastąpi Marzenę Rogalską, ikonę dziennikarstwa, którą podziwiała od lat.

"Nie da się zastąpić Marzenki"

Izabella Krzan postanowiła skoczyć na głęboką wodę, przyznaje, że decyzję pomogła jej podjąć ukochana mama. Cała rodzina trzymała za celebrytkę kciuki przed telewizorem. Dużym wsparciem był też dla miss Tomasz Kammel, do tej pory jedna z połówek kultowego "rogammela". Debiutująca prowadząca mówi, że doświadczony kolega już teraz nie szczędzi jej rad. Według niego najważniejsze, żeby między nowym duetem było odpowiednie "flow". Wtedy widzowie wybaczą im niejedną wpadkę.

Izabella Krzan nawet nie próbuje naśladować swojej poprzedniczki. Z wielkim szacunkiem mówi o Marzenie Rogalskiej. Twierdzi, że informacja o tym, że to właśnie tę prowadzącą miałaby zastąpić, podłamała ją. Postanowiła jednak, że nie będzie próbowała naśladować legendy. Zdaje sobie sprawę, na ja jej wiedzę musi pracować jeszcze wiele lat.

Trzeba przyznać, że pokora i odwaga Izabella Krzan to dobry prognostyk na dalszą karierę.

Komentarze (3)