Jacek Borkowski chwali się synem i szuka młodej kobiety. Jego słowa mogą oburzać

Jacek Borkowski ma za sobą aż trzy związku małżeńskie i jak deklaruje, szuka obecnie "dużo młodszej" żony. Ostatnio pochwalił się zdjęciem swojego jedynego, już dorosłego syna. Jak twierdzą internauci, 19-letni Jacek jest tak przystojny, jak jego tata. A wy, zgadzacie się z tym stwierdzeniem?

Jacek Borkowski to artysta niezwykle ceniony. Szerszej publiczności jest znany jako Piotr Rafalski, bowiem to właśnie w jego postać aktor wciela się od ponad 20 lat na planie serialu "Klan". Co więcej, Borkowski regularnie występuje na różnorodnych deskach teatrów. Gdy ma okazję, nie stroni też od programów rozrywkowych.

Dziś 62-letni aktor uważa się za człowieka spełnionego zawodowo, jednak nie ukrywa, że brakuje mu kobiety, z którą mógłby dzielić życie. Mężczyzna jest wdowcem i samotnie wychowuje nastoletnią córkę Magdalenę.

Aktor to także ojciec 19-letniego Jacka, którego urodzinami pochwalił się ostatnio na Instagramie. "Junior i senior" - takimi słowami dumny Borkowski podpisuje fotografię z synem. "Ale przystojniak" - zachwycają się internauci. "Przystojny jak tata" - i wtórują.

Przypomnijmy, że Jacek Borkowski był aż trzykrotnie żonaty. Z pierwszą wybranką serca, Elżbietą Jasińską, którą poznał jeszcze na studiach, dość szybko się rozstał. Następnie, związał się z Katarzyną Borkowską, z którą również stanął na ślubnym kobiercu.

W 1984 r. para powitała na świecie córkę Karolinę. I wszystko wskazywałoby na to, że aktor był w tak stabilnej relacji niezwykle szczęśliwy, gdyby nie fakt, że po 20. latach małżeństwa wszedł w romans z mieszkanką Torunia, Magdaleną Gotowiecką. To właśnie dla niej porzucił żonę i córkę.

- Odszedłem, ożeniłem się, mam fajną rodzinę. Magdę, moją obecną żonę, poznałem w Toruniu. Wszedłem do restauracji i zobaczyłem złotą dziewczynę. Dosiadłem się, długo rozmawialiśmy. Urzekła mnie. Nie było żadnej kalkulacji, oboje zrobiliśmy skok bez zabezpieczenia. Po 33 dniach znajomości zamieszkaliśmy razem - mówił przed laty aktor w rozmowie z "Super Expressem".

Już w 2009 r. zakochani przysięgli sobie "miłość, wierność i uczciwość małżeńską", jednak niespełna siedem lat później ukochana artysty zmarła na białaczkę. Miała jedynie 42 lata. Kobieta osierociła dwoje dzieci, których jeszcze przed śmiercią, zdążyła się z Borkowskim doczekać.

- Mam dzieci, dzieci muszą chodzić do szkoły, mieć normalne życie, muszę się trzymać, innego wyjścia nie mam - podkreślał wielokrotnie aktor. Od śmierci jego ukochanej Katarzyny, minęło pięć lat. Artysta znów jest gotowy na miłość, jak jednak wyznaje bez cienia zażenowania, gustuje w młodszym kobietach.

- Szukam kogoś dużo młodszego ode mnie. Jak już brać, to nie z second handu. Syn już się usamodzielnia, córka ma szesnaście lat i to już tylko kwestia czasu, gdy wyfrunie z domu. Wtedy zostanie mi w nim tylko pilot do telewizora. Dlatego muszę sobie jakąś pilotkę znaleźć - podkreśla w rozmowie z "Twoim Imperium".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.