Jak dbać o buty, czyli pielęgnacja obuwia w pigułce
Dziurawe chodniki, sól, błoto, deszcz, do tego pot i pleśń. Na twoje ulubione buty czyha naprawdę wiele niebezpieczeństw. Dbać o swoje buty tak naprawdę powinnaś zacząć już w sklepie obuwniczym! Tylko idealnie dopasowane i wygodne będą się dobrze sprawdzać i pozwolą ci długo się nimi cieszyć.
10.01.2012 | aktual.: 01.03.2022 13:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dziurawe chodniki, sól, błoto, deszcz, do tego pot i pleśń. Na twoje ulubione buty czyha naprawdę wiele niebezpieczeństw.
Dbać o swoje buty tak naprawdę powinnaś zacząć już w sklepie obuwniczym! Tylko idealnie dopasowane i wygodne będą się dobrze sprawdzać i pozwolą ci długo się nimi cieszyć. Za małe prędko rzucisz w kąt, po prostu nie da się w nich chodzić. Nawet jeśli jesteś wyjątkowo wytrwała, odkształcą się. Za duże - również niewygodne - także ulegną deformacji. Jeśli jesteś już pewna, że rozmiar i fason są odpowiednie, zapytaj obsługę sklepu jak dbać o buty, jakimi środkami je czyścić i czym impregnować.
Tak jak w przypadku ubrań, buty oznaczone są uniwersalnymi symbolami, które co prawda nie dotyczą sposobów pielęgnacji, ale materiałów, z których wykonane są: wierzch, wnętrze i podeszwa. Znając je, odpowiednio dobierzesz metody pielęgnacji.
Podstawową zasadą jest utrzymywanie butów czystych, suchych i odpowiednio zabezpieczonych. O buty – zwłaszcza skórzane – powinnaś dbać tak jak o cerę: czyścić, pielęgnować, nawilżać i chronić.
Czyszczenie i impregnacja
Zanim nałożysz na buty pastę (pamiętaj o odpowiednim dobraniu rodzaju i koloru) musisz usunąć z nich zanieczyszczenia. W przypadku butów ze skóry przyda się miękka szczotka i wilgotna szmatka. Pamiętaj, aby suszyć buty w temperaturze pokojowej z dala od źródeł ciepła.
Niekwestionowanym wrogiem wszystkich butów jest sól. Niestety nie ma niezawodnego sposobu na wyłażące zacieki. By spróbować zawalczyć z nimi na gładkiej skórze, przetrzyj je szmatką zwilżoną roztworem stołowej łyżki octu rozpuszczonej w szklance wody. Butom z nubuku może pomóc przetarcie miąższem podsuszonego chleba.
POLECAMY:
Specjalnego traktowania wymaga zamsz. Czyść całe buty przeznaczoną do tego szczotką, w sklepie możesz też kupić szorstką kostkę do usuwania zabrudzeń, która ściera się tak jak gumka do mazania.
Niezależnie od tego jakie buty nosisz (chyba, że są to kalosze!) zawsze pamiętaj o impregnacji odpowiednimi środkami. Przemoczone buty mogą raz na zawsze stracić kształt i kolor. Regularnie sprawdzaj, czy buty nie wymagają naprawy, te ze zniszczonymi podeszwami, czy pozbawione fleków powinny jak najszybciej trafić do zaprzyjaźnionego szewca.
Wrażliwe podeszwy
Podeszwy to oczywiście część obuwia najbardziej narażona na zniszczenia. Te z gumy i tworzyw sztucznych nie są tak kłopotliwe. Prawdziwym wyzwaniem, jeśli chodzi o pielęgnację, są podeszwy wykonane z naturalnej skóry. Zelować czy nie zelować? Obie opcje mają zagorzałe grono zwolenników i przeciwników.
Wszystko zależy od tego w jaki sposób i w jakiej porze roku używasz butów oraz ile czasu i pieniędzy jesteś w stanie im poświęcić. Przeciwnicy podklejania mówią jednogłośnie: „Skórzane podeszwy zapewniają wygodę i odpowiednią wentylację, poza tym chodzenie z gumową zelówką podklejoną pod buty jest mało szykowne”.
Za podklejaniem podeszw stoją przede wszystkim argumenty dotyczące użyteczności. Podzelowane podeszwy są o wiele bardziej wytrzymałe. Chodzi tu przede wszystkim o buty, które są używane nie tylko w pomieszczeniach, ale również na zewnątrz. Mokre chodniki szybko uczynią ze skórzanej podeszwy sito, co wiąże się oczywiście z przemakaniem od spodu oraz pękaniem – od razu można zresztą zapomnieć o ich estetycznych walorach.
POLECAMY:
Zdarza się również, że producenci obuwia nie przyjmują reklamacji związanych z takim uszkodzeniem podeszw i sami zalecają, by na własną rękę je podzelować. Jeśli jednak nie zamierzasz rezygnować z klasycznej skóry, koniecznie zakonserwuj ją jeszcze przed pierwszym założeniem, a potem dbaj regularnie.
Firmy obuwnicze oferują specjalnie impregnaty do podeszw, niektórzy stosują też olej lniany. Niezależnie od tego na jaki sposób się zdecydujesz koniecznie wypróbuj go najpierw na małej powierzchni, by sprawdzić reakcję.
Liczy się wnętrze
By zapobiec przykremu zapachowi najlepiej jest unikać noszenia butów na gołą stopę, oczywiście nie dotyczy to sandałów i butów z odsłoniętymi palcami lub piętą, ale nawet do mokasynów czy balerin można dopasować niewystającą poza but skarpetkę. Pamiętaj o stosowaniu dezodorantu (do butów i do stóp). Na rynku dostępne są też specjalne wkładki chroniące przed potem. Po zdjęciu butów z bosych stóp koniecznie wyczyść ich środek. Możesz do tego użyć wilgotnej szmatki. Przepocone buty spróbuj uratować spryskując je delikatnym roztworem sody oczyszczonej.
Buty przechowuj w suchym miejscu, w żadnym wypadku nie układaj jednej pary na drugiej. Pamiętaj, by zabezpieczyć buty przed zniekształceniami. Przydadzą się zgniecione gazety, chociaż w przypadku butów, na których szczególnie ci zależy warto zainwestować w dobre, drewniane prawidła.
Dobre buty to inwestycja. Zadbane mogą służyć przez lata. Kilka prostych kroków, a przejdziesz w nich kilometry...