Jak nie ubierać się na wesele? Praktyczne porady redaktorki
O tym, że odcieni bieli nie należy wkładać na cudze wesele, wie chyba każda kobieta. Jednak na co jeszcze zwrócić uwagę, wybierając stylizację na tę wyjątkową uroczystość? Istotny jest nie tylko fason, ale choćby odpowiednia bielizna.
19.07.2023 | aktual.: 22.07.2023 12:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdradliwa satyna
Przede wszystkim satynie mówimy stanowcze "nie". Dlaczego moim zdaniem nie warto w nią inwestować? To bez wątpienia bardzo efektowny, mięsisty materiał, który pięknie się układa i połyskuje w niezwykle dostojny sposób. Niestety ma jedną ogromną wadę – łatwo się zaciąga.
Próbuję sobie wmówić, że moja wieczorowa kreacja z pudroworóżowej satyny nadaje się jeszcze na kolejne wyjście, a nie była sukienką "na raz". Lecz należy chyba porzucić mrzonki, gdyż jest zaciągnięta w kilku miejscach, a tak "uszkodzony" materiał nie sposób naprawić.
Jeśli marzysz o satynowej kreacji i nic nie odwiedzie cię od tego pomysłu, polecam zrezygnować z pierścionków i bransoletek, które mogą zahaczać o tkaninę w trakcie wieczoru. Najlepiej ograniczyć się wtedy do kolczyków lub naszyjnika.
Bez ramiączek ani rusz
W moim przypadku nie sprawdziła się również sukienka bez ramiączek i nie zdecydowałabym się na taki wybór ponownie. Jakkolwiek spektakularna by nie była! Choć leżała idealnie i była opięta na biuście, to i tak się osuwała.
W efekcie nie mogłam pozwolić sobie na swobodną zabawę na weselu. Co chwilę sprawdzałam, czy nie kreacja nie odsłania cielistego biustonosza i musiałam podciągać ją kilkukrotnie w trakcie jednego tańca. Nie pomogło nawet przyszycie sukienki do stanika w dwóch strategicznych miejscach.
Będąc w temacie sukienek, należy jeszcze wspomnieć o dwóch modelach, których nie wypada włożyć na wesele. Są obecnie na topie, jeśli chodzi o trendy, lecz moda ślubna, również w przypadku gości, rządzi się swoimi prawami. Po pierwsze unikajmy "nagich sukienek". Wszelkie siateczki i przezroczystości odłóżmy na inną okazję. Po drugie zrezygnujmy ze zwierzęcych wzorów, które automatycznie odbierają kreacji formalny charakter.
Niewidoczna bielizna to konieczność
Źle dobrana bielizna to niejednokrotnie źródło modowych wpadek. Rezygnujemy zarówno z najzwyklejszych, bawełnianych, zabudowanych majtek, jak i eleganckich fig z koronki. Nie zdadzą egzaminu szczególnie w przypadku opiętych na ciele kreacji. Bielizna odznaczająca się pod materiałem nie wygląda dobrze. Najlepiej zatem zdecydować się na beżowe majtki bezszwowe. Cielisty biustonosz również będzie najbezpieczniejszym rozwiązaniem.
Nie zapomnij o butach na zmianę
Kwestia obuwia może wydawać się oczywistością. Nie od dziś wiadomo, że na wesele nie warto zakładać butów prosto ze sklepu, gdyż prawdopodobieństwo powstania odcisków i otarć jest wtedy kilkukrotnie większe. Jednak nawet ulubione szpilki, w których chodzimy od lat, mogą po prostu zmęczyć stopy w trakcie wielogodzinnej zabawy.
Kiedyś popełniłam ten błąd i wybrałam się na wesele bez butów na zmianę. Wydawało mi się, że wytrzymam całą noc na wysokich obcasach, choć na co dzień chodzę przede wszystkim w adidasach. Teraz już wiem, że zawsze warto mieć plan awaryjny w postaci balerinek lub sandałków na niewysokich słupkach.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl