Jak uchronić psa przed kleszczami?
Jestem właścicielką psa. Niestety, w tym roku zimy praktycznie nie było i już pojawiły się kleszcze, kilka z nich znalazłam już na swoim pupilu. Mieszkamy w pobliżu lasu i jest tam dużo terenów trawiastych oraz krzaków. Czy mogę mieć 100% pewności, że krople na kleszcze odpowiednio zabezpieczają mojego psa? Zwłaszcza, że pasożyty znajduję na nim bardzo często?
26.03.2007 | aktual.: 26.03.2007 14:28
Rzeczywiście, w tym roku zima była bardzo ciepła i kleszcze pojawiły się już na początku marca. Najczęściej problem występuje w okolicy lasu, ale i w parkach miejskich jest ich coraz więcej. W większości przypadków do ochrony wystarczą preparaty do wylania na skórę w paru miejscach. W tej chwili wiele firm produkuje takie preparaty, często o zupełnie innym składzie, warto więc wypróbować dla naszego psa czy kota najlepszy z nich. Trzeba pamiętać, że wszystkie te preparaty (w szamponie) stosujemy na suchą skórę, zachowując odstęp przed i po kąpieli 24-48 godzin. W dni deszczowe preparat stosujemy dopiero po ostatnim spacerze, bo wcześniej zastosowany może po prostu spłynąć zanim się zdąży wchłonąć.
Nie wszystkie tego typu preparaty są bezpieczne dla kotów, więc osoby posiadające zarówno psa, jak i kota, muszą uważać i sprawdzać uważnie, który preparat jest dla którego zwierzątka. Jeszcze jedna uwaga odnośnie szczeniąt, bo u nich preparaty tego typu działają słabiej, co jest prawdopodobnie związane ze zwiększaniem się powierzchni skóry.
Preparaty w tej formie są wygodne w użyciu, nie pozostawiają zapachu na skórze – ewentualnie bezpośrednio po zastosowaniu. Trzeba tylko regularnie je stosować, co około 30 dni.
Nie ma preparatów, które chronią w 100%, ale dobrze jest zastosować kombinację obroży przeciw kleszczowej z takim preparatem wylewanym co miesiąc na skórę. Można też zastosować kombinację tego samego preparatu w pipecie i w sprayu. Wtedy na początek stosujemy pipetę, a potem przez cały sezon stosujemy spray co 2-3 tygodnie w mniejszej ilości. Wtedy dobrze jest spryskiwać pachy, pachwiny, szyję i głowę, uważając na oczy. Tam bardzo lubią się przyczepiać kleszcze.
Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt "Cztery łapy"
Łódź