Jakub Rzeźniczak zakpił z Sylwii Bomby. Celebrytka nie pozostała mu dłużna

O Jakubie Rzeźniczaku zrobiło się głośno w mediach, gdy rozstał się z Magdaleną Stępień. Para postanowiła, że podzieli się szczegółami dotyczącymi ich prywatnego życia. Celebrytka i piłkarz Wisły Płock spodziewali się dziecka. Stępień wyznała w sieci kilka miesięcy po porodzie, że jej syn zmaga się z groźnym nowotworem.

Jakiś czas później Rzeźniczak zaczął spotykać się z Pauliną Nowicką, specjalistką od marketingu w klubie Stal Rzeszów. Oświadczył się ukochanej w święta Bożego Narodzenia podczas romantycznego lotu helikopterem nad Nowym Jorkiem. Wielu internautów było zaskoczonych decyzją sportowca. Ich stanowisko podzieliła Sylwia Bomba, która skomentowała kolejne zaręczyny Jakuba.

"Naprawdę jest jakaś, która by te oświadczyny przyjęła?" - zapytała w komentarzu.

Zobacz także: Anja Rubik chce zostać mamą. Pierwszy raz była tak szczera

Rzeźniczak zauważył przytyk celebrytki, ponieważ niedawno wspomniał o niej podczas rozmowy z fanami. Postanowił odegrać się na Bombie i zaczął szydzić z jej kariery w telewizji.

- Tak jak wcześniej pani Bomba komentuje życie innych, a osiągnęła tylko to, że komentowała programy w TV. A teraz wielka gwiazda. Ja całe życie poświęciłem swojej pasji - skwitował.

Sylwia nie pozostawiła tej uwagi bez odpowiedzi. Doskonale wykorzystała moment, ponieważ sportowiec zmaga się obecnie z nieprzychylnymi komentarzami na temat nieangażowania się w życie swojego poważnie chorego syna, Oliwiera.

"Widzę, że pan Jakub ma stresujący okres w życiu. Zapewniam pana Jakuba, że największą siłę dają dzieci" - powiedziała w rozmowie z Plotkiem.

Magdalena Stępień wciąż przebywa w Izraelu, gdzie jej syn, Oliwier, jest leczony pod czujnym okiem specjalistów. Chłopiec choruje na nowotwór wątroby. Niedawno celebrytka poinformowała na Instagramie, że przechodzi ostatnio trudne chwile.

"W ostatnich dniach przechodziłam przez istne piekło [...] Pomału dochodzę do siebie, choć sił mi nadal brak" - napisała na InstaStories.

Stępień pozostała bez wsparcia Jakuba Rzeźniczaka. Sportowiec przyznał, że od początku był przeciwny wyjazdowi syna do Izraela. W wywiadzie, którego udzielił portalowi Party powiedział, że ma jednak zamiar odwiedzić Oliwiera. Dodał też, że jego relacje z Magdaleną nie są obecnie najlepsze.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl