Janusz Józefowicz i Jakub Józefowicz we wspólnym wywiadzie
Janusz Józefowicz i jego 26-letni syn Jakub pojawili się na okładce najnowszego numeru magazynu "Gala". Ojciec i syn opowiedzieli, jak dziś wyglądają ich kontakty. Reżyser szczerze przyznał, że gdy na świecie pojawiła się jego najstarsza córka Kamila, był bardzo młody i nie dojrzał jeszcze do roli taty. Gdy urodził się Jakub, miał 34 lata. Nie ukrywa, że po rozstaniu z ówczesną żoną i związaniu się z Nataszą Urbańską nie był ojcem na pełen etat. Robił jednak wszystko, żeby utrzymywać dobre stosunki z synem.
– Kuba pojawił się na świecie w innym momencie. Na pewno bardziej o niego walczyłem. Mimo że nie mieszkaliśmy razem, kiedy był mały, bo rozwiodłem się z jego mamą, starałem się wieczorami wpadać do nich, by przeczytać mu chociaż kilka słów na dobranoc – wyjawił Józefowicz.
Zobacz także: Natasza Urbańska pokazała córkę. Kalina ma 11 lat
Jakub poszedł w ślady ojca i swoją karierę związał ze sztuką – wciela się w postać Łukasza Mostowiaka w serialu "M jak Miłość", gra w teatrze swojego taty i pracuje nad autorskim scenariuszem. Na pytanie, czy bycie synem "tego Józefowicza" było dla niego furtką do kariery czy wręcz przeciwnie, utrudnieniem, przyznał, że ojciec traktuje go tak, jak innych aktorów i nie ma dla niego taryfy ulgowej. – Wszystkie sprawy osobiste zostawiamy przed wejściem do teatru. Chociaż mamy odmienne charaktery, łączy nas podobna wrażliwość, pewien rodzaj uważności i… pasja – podsumował Jakub.
Źródło: "Gala"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
