Blisko ludziJanusz Korwin Mikke znów o kobietach. "Nadają się tylko do haremu"

Janusz Korwin Mikke znów o kobietach. "Nadają się tylko do haremu"

Janusz Korwin Mikke o kobietach
Janusz Korwin Mikke o kobietach
Źródło zdjęć: © ONS
Aleksandra Sokołowska
17.09.2020 12:22

Janusz Korwin Mikke nie przestaje szokować. "Kobiety nadają się tylko do haremu" – stwierdził wczoraj na sali plenarnej Sejmu podczas debaty ws. ustawy o ochronie zwierząt. I znów wywołał burzę w internecie.

Janusz Korwin Mikke znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Także o kobietach. A w tym temacie ma spory "dorobek". Nie gryzie się w język, a szkoda, bo powinien. 16 września podczas debaty ws. ustawy o ochronie zwierząt w Sejmie zabrał głos. W swoim wystąpieniu stwierdził, że "kobiety nadają się tylko do haremu". I znów wywołał burzę w internecie, czego zapewne jest świadomy.

Jego kontrowersyjną wypowiedź skomentowała na Twitterze Bożena Przyłuska, działaczka Warszawskiego Strajku Kobiet i wiceprezeska stowarzyszenia Kongres Świeckości. "Dla mnie to nawet zabawne, do czego jest w stanie się posunąć ten odrażający dziad, żeby udowodnić sobie, że jeszcze istnieje" – napisała. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy krytykujących wypowiedzi Janusza Korwin Mikkego. "Starszemu panu z muszką przydałby się pokój bez klamek w zakładzie psychiatrycznym" – stwierdził dobitnie jeden z użytkowników Twittera. "Uważam, że należy mu się proces" – dodał inny.

Z wypowiedzi postanowił wytłumaczyć się sam zainteresowany. "Podobno... W rzeczywistości powiedziałem, że jeśli Polacy będą tak wychowywani, że nie będą umieli zabijać, to przyjdą muzułmanie, którzy to umieją - i Polki powędrują do haremów. I rzeczywiście: zdecydowana większość antyfuterkowców to kobiety: zgadza się?" – napisał.

Janusz Korwin Mikke o kobietach

To nie pierwszy raz, kiedy lider Konfederacji wypowiada się o kobietach w skandaliczny sposób. Po wyborach prezydenckich stwierdził: "Nie ukrywam, że martwi mnie wyrażanie radości, że spadł procent popierających Konfederację mężczyzn. Moim celem jest mieć poparcie 40 proc. mężczyzn i 5 proc. kobiet. To mężczyźni torują drogę do zmian. Kobiety i tak w przyszłości podążają za mężczyznami".

Trzy lata temu podczas rozmowy z Wirtualną Polską powiedział, że obecnie kobiety są krzywdzone bardziej niż kiedyś. "Kiedyś nikt nie mówił "ty idiotko", bo wszyscy wiedzieli, że kobiety są mniej inteligentne" - podsumował. Na zakończenie stwierdził, że jego żona od lat mówi: "Gdybym ja była bardziej inteligentna od ciebie, to bym sobie znalazła faceta bardziej inteligentnego ode mnie".  

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (152)
Zobacz także