Jej córka "zagroziła", że nie pojawi się na świątecznej kolacji. Powodem decyzji... niezaszczepieni członkowie rodziny
64-letnia Sue Tidy od wielu lat organizuje Wigilię do 20 członków swojej rodziny. Święta Bożego Narodzenia są dla niej wyjątkowe właśnie z powodu ich pojawienia się przy stole, dlatego w tym roku nie do końca wie, co ma zrobić. Jedna z jej córek, Rebecca, zagroziła, że jeżeli zaprosi na kolację również tych, którzy nie są zaszczepieni, ona nie ma zamiaru przychodzić.
Święta Bożego Narodzenia nadchodzą wielkimi krokami, a z rodzinnym problemem Sue Tidy, z pewnością będzie się mierzyło w tym roku wiele osób. Rodziny są niestety podzielone przez pandemię koronawirusa - i to nie ze względu na odległości czy obostrzenia, a z powodu szczepień, które nie każdy chce przyjąć.
Córka "zagroziła", że nie pojawi się na Wigilii
Sue Tidy rozpoczęła już przygotowania do tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia, kiedy podczas jednej z rozmów z córką doszło do niemałej kłótni. Rebecca powiedziała, że ma nadzieję, że jej mama nie ma zamiaru zapraszać w tym roku niezaszczepionych członków rodziny na Wigilię, bo stanowi to niebezpieczeństwo dla pozostałych, którzy są zaszczepieni. Sue nie wiedziała co ma jej odpowiedzieć, bo choć z jednej strony się z nią zgadza, z drugiej - nie wyobraża sobie, aby część rodziny nie pojawiła się na świątecznej kolacji. Sugestię Rebecci poparły także inne osoby, w tym jej dwie siostry i kuzynostwo.
Nie wie, co robić
Sue Tidy wie, że jest teraz w ciężkiej sytuacji. Co roku witała na wigilijnej kolacji 20 osób, do których jest bardzo przywiązana. Z kilkoma, które są niezaszczepione i twierdzą, że szczepionki powodują zbyt duże skutki uboczne, postanowiła porozmawiać. Zaproponowała im, aby dla bezpieczeństwa wykonały przed świętami testy PCR, które potwierdzą to, że są zdrowe. Otrzymała jednak odpowiedź, że nie zamierzają tego robić, bo nie sądziły, że tak zostaną potraktowane przez własną rodzinę. Jak na razie więc jest to sytuacja bez wyjścia, a sprawa do tej pory się nie wyjaśniła. Sue ma nadzieję, że "jakieś" rozwiązanie znajdzie się samo.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.