Margaret wzięła ślub za granicą. W Polsce jest nieważny

Czy Margaret sformalizuje ślub w Polsce?
Czy Margaret sformalizuje ślub w Polsce?

25.06.2024 11:35, aktual.: 25.06.2024 13:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Margaret wzięła ślub z Piotrem Kozieradzkim w 2020 roku. Oryginalna ceremonia odbyła się w Peru "z błogosławieństwem szamanów i warmi icaros, magicznymi pieśniami wiążącymi parę ze sobą". Ślub nie jest jednak ważny w Polsce. Czy wokalistka zdecyduje się na to, aby sformalizować związek w kraju?

Margaret w 2020 roku powiedziała "tak" Piotrowi Kozieradzkiemu w wyjątkowy sposób. Piosenkarka w trakcie warsztatów wokalnych, które odbywały się aż w Peru, przyrzekła ukochanemu miłość... w obecności szamanów. Choć trudno o bardziej oryginalny sposób na ślub, niestety obrzędy te nie są uznawane w Polsce.

Czy celebrytka z partnerem zdecydują się na ponowny ślub, który jest uznawany przez polskie prawo? Teraz wszystko stało się jasne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ponownie weźmie ślub? Odpowiedziała wprost

Cztery lata po magicznej ceremonii w Peru Margaret ponownie usłyszała pytanie o ślub w Polsce. W trakcie rozmowy z jednym z internetowych portali postawiła na szczerość.

- Nie wiem, nie myślimy o tym. Pomidor. Dla mnie tak naprawdę w ślubie najważniejsze jest to, co ja obiecuję sobie z moim partnerem i to, co my sobie obiecaliśmy. Chyba żaden papier nie jest w stanie tego zmienić. I tyle - podkreśliła, udzielając komentarza w tej sprawie Plejadzie.

"Chcę być w zgodzie ze sobą"

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Margaret ustala życie na własnych zasadach. W rozmowie z Plotkiem wokalistka opowiedziała o swoim odejściu z Kościoła. Dokonała bowiem apostazji z ważnych powodów.

- Po co być w instytucji, której nie rozumiesz? Która do ciebie nie przemawia? Uważam to wręcz za bycie hipokrytą, będąc w Kościele i jawnie to krytykując. A ja chcę być w zgodzie ze sobą - podkreśliła w rozmowie z dziennikarką wspomnianego portalu.

Jak dodała, wierzy "w coś większego", jednak nie chce tego nazywać.

"Nie chcę tego układać w system, bo systemy zazwyczaj my, ludzie, potrafimy nieźle z****ć. Staram się odkrywać swoją duchowość, robić jogę, ale nie nazywam tego. Nie klękam przed nikim i niczym" - kontynuowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (75)
Zobacz także