18-letni syn został sam w domu. Sąsiedzi zostawili na drzwiach kartkę

Dorastanie to okres burzliwych zmian, zarówno dla nastolatków, jak i ich rodziców. Młodzi ludzie pragną coraz większej niezależności, testują granice, a jednocześnie poszukują swojego miejsca w świecie. Rodzice z kolei stają przed wyzwaniem znalezienia balansu między dawaniem swobody a zapewnieniem bezpieczeństwa. 

Wie o tym dobrze Monika Szubrycht, dziennikarka i neurologopedka, która od lat zajmuje się tematami związanymi z autyzmem i wychowaniem dzieci. Chociaż czas osiągania pełnoletności to często okres pełen emocji i niepokojów, jej pociecha mile ją zaskoczyła, pozostawiając wyjątkową informację dla sąsiadów. 

Na swoim Facebooku Monika Szubrych opublikowała zdjęcie, na którym pojawiły się dwie żółte karki. Jak się okazuje, dziennikarka wcześniej nie miała pojęcia o wywieszonym komunikacie. Z jej postu dowiadujemy się, że ze względu na imprezę urodzinową syna postanowiła wynieść się z domu.

"Wyniosłam się, żeby młodzi ludzie nie czuli się skrępowani obecnością rodzica, ale w tej wyprowadzce i emocjach nie wzięłam... portfela" - zaczęła swój wpis Szubrycht.

Pisarka postanowiła wrócić do mieszkania, jak sama podkreśliła "podświadomie uskuteczniając kontroling rodzicielski, bo świadomie czegoś takiego by nie zrobiła". Kiedy dotarła na piętro, jej oczom, ukazała się kartka, którą jej pociecha nakleiła na drzwi.

"Drodzy Sąsiedzi. Obchodzę dziś swoje 18. urodziny. Z tego powodu, chciałbym z góry przeprosić za hałas, mam nadzieję, że będzie dało się spać. Dziękuję za wyrozumiałość" - napisał Kajtek.

Na tak wystosowany komunikat odpowiedzieli sąsiedzi dziennikarki. Jeden z mieszkańców dokleił pod spodem drugą kartę z napisem "Wszystkiego Najlepszego!". Pod wpisem internauci zaznaczyli, że zazdroszczą takich sąsiadów, do czego odniosła się sama Szubrycht: "Sąsiadów sama sobie zazdroszczę" - napisała.

Pośród komentarzy z życzeniami urodzinowymi znalazł się wpis mężczyzny, który zwrócił uwagę na to, że taki komunikat od syna to zasługa odpowiedniego wychowania.

"Brawo Monika! Myślę jednak, że to nie wzięło się z kosmosu, chyba raczej poświęcony czas na rozmowy i naukę życia, a jeszcze inaczej kultura i dobre wychowanie. Chylę czoła mamo" - czytamy pod postem.

Czytaj też: Tak 20‑latkowie spędzają wieczory. Kiedyś było to nie do pomyślenia

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.