Blisko ludziJej życie to scenariusz na film. Ewa Błaszczyk poruszona gestem córki Marianny

Jej życie to scenariusz na film. Ewa Błaszczyk poruszona gestem córki Marianny

Aktorka zanim stała się działaczką społeczną, była szalenie zakochana w swoim mężu, rozkręcała się jako aktorka i była spełnioną mamą. W pewnym momencie życie mocno ją doświadczyło. Najpierw śmierć ukochanego, później tragedia jaka spotkała jej córkę, Olę.

Ewa Błaszczyk
Ewa Błaszczyk
Źródło zdjęć: © East News

21.02.2021 14:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ewa Błaszczyk poznała Jacka Janczarskiego na planie jednej z produkcji, w jakiej brała udział. Spotkali się we dwoje po roku od tego wydarzenia. "To była miłość od pierwszego wejrzenia. Z taką nie ma dyskusji. Byłam w różnych związkach, jedne się rodziły wolniej, inne szybciej, ale to stało się tak: pstryk. I nie było odwrotu" - mówiła aktorka w jednym z wywiadów.

Zakochani pobrali się w 1986 roku, zamieszkali na warszawskich Bielanach. Ewa Błaszczyk i Jacek Janczarski w 1994 roku doczekali się córek bliźniaczek- Marianny i Aleksandry. Janczarski czerpał ogromną radość z ojcostwa. Wspominał w wywiadach, że żałuje, że takiej więzi nie udało mu się nawiązać z synem z pierwszego małżeństwa.

Nieszczęśliwy wypadek

Jacek Janczarski w 2000 roku był z wizytą u znajomych gdzie nagle zasłabł. Jak się okazało, to był tętniak. Choć był pod opieką kardiochirurgów, jego stan się pogarszał. Po skomplikowanej operacji nie odzyskał przytomności.

Aktorka po jego śmierci sama z sześcioletnimi córeczkami, żyła w zawieszeniu nie pogodzona z odejściem ukochanego, ale miała dla kogo żyć. Za chwilę przyszło jej się zmierzyć z kolejną tragedią.

Córka Ewy Błaszczyk zakrztusiła się tabletką i zapadła śpiączkę. Od tamtej pory, gwiazda niestrudzenie walczy o zdrowie Oli i jej wybudzenie. Ukojenie, pociechę i wsparcie znajduje w drugiej córce Mariannie. Ta ostatnio ją zaskoczyła i wzruszył.

"Mania napisała monografię twórczości Jacka Janczarskiego, swojego taty. Przed laty obiecywałam sobie, że sama to zrobię, a okazało się, że córka mnie wyręczyła. Piękne uczucie" - wyznaje "Na Żywo" poruszona Ewa Błaszczyk.

Jak czytamy w tygodniku Ewa Błaszczyk jest dumna z córki i tego, co już osiągnęła. Skończyła studia dziennikarskie z wyróżnieniem, a napisana przez nią monografia twórczości taty niebawem ukaże się w formie książki. Marianna jest też wiceprezesem fundacji, a dzięki temu Ewa ma ją zawsze blisko siebie. 

Komentarze (1)