Jerzy Stuhr o małżeństwie i chorobach. "Bez żony bym już nie żył"

Jerzy Stuhr przeszedł trzy poważne choroby. We wszystkich zdrowotnych zmaganiach wspierała go żona, Barbara. Małżeństwo świętuje właśnie 50. rocznicę wspólnego pożycia. Para opowiedziała o swojej miłości w najnowszym numerze "Pani".

stuhrJerzy Stuhr
Źródło zdjęć: © East News

Z okazji wyjątkowej rocznicy ślubu państwo Stuhrowie postanowili opowiedzieć o swoim małżeństwie i miłości. Jerzy Stuhr wyznał, że miłość najbardziej mu się kojarzy z olbrzymią tęsknotą do żony, do dzieci. "To był dla mnie naturalny stan. Mam poczucie, że zawód zabrał mi coś z domowego szczęścia. Ale nie zamieniłbym tego" – powiedział aktor.

"Moje choroby to osobny rozdział. Bez żony bym już nie żył. Dopiero po 50-latach pojąłem sens małżeńskiej przysięgi: Nie opuszczę cię aż do śmierci" – wyznał artysta.

Barbara Stuhr o chorobie męża

Barbara Stuhr wspomniała w wywiadzie, że czasami zastanawia się, jak przetrwał ten związek. Ona pochodziła z rodziny robotniczej, on z rodziny wysoko inteligenckiej. Mimo wszystko znakomicie się dopasowali. Barbara Stuhr zajmowała się domem, Jerzy Stuhr grał, a w domu bywał. To zresztą okazało się dla nich zbawienne. Młodość kojarzy im się teraz ze spotkaniami, które były wyczekiwane.

Późniejsze lata to był istny sprawdzian dla związku Stuhrów. Wybitny aktor przeszedł trzy poważne choroby. Sam mówi, że gdyby nie żona, nie byłoby jego na świecie. Umiała go wesprzeć, zorganizować pomoc. Barbara Stuhr powiedziała, że musiała znaleźć w sobie siłę, aby to wszystko udźwignąć.

"Trzeba było wziąć się z tym za bary. W każdej sytuacji umiałam się pozbierać. Jestem zadaniowa: szukam rozwiązania. Wtedy nie umiałam sobie poradzić z tą myślą, że zostanę bez niego. Nie spałam. Nagle przyłapałam się na tym, że bardziej martwię się o siebie niż o Jurka. Strasznie się za to nie lubiłam" – wyznała Barbara Stuhr.

Dodała, że wzmocniła ją wówczas rozmowa z psychologiem. Ekspert uświadomił jej, że aby zadbać o męża, musi najpierw sama znaleźć w sobie siłę.

Na koniec rozmowy dodała jeszcze, że 50. rocznica ślubu to zasługa męża, który widzi w niej piękną kobietę, bez względu na wiek. "Myślę, że moją siłą jest też to, że Jurek mnie cały czas widzi. Czuję się piękna dla mojego męża" – podkreśla żona Jerzego Stuhra.

Ryszard Kalisz o Lempart. Mówi o przestępstwie

Wybrane dla Ciebie

Weszła na scenę w króciutkich szortach. Na nogi wsunęła takie szpilki
Weszła na scenę w króciutkich szortach. Na nogi wsunęła takie szpilki
Masz taki odczyt na liczniku? Dzwoń do elektrowni, zanim zapłacisz
Masz taki odczyt na liczniku? Dzwoń do elektrowni, zanim zapłacisz
Wyszła za Rosjanina. Na początku wojny wrócili do Polski
Wyszła za Rosjanina. Na początku wojny wrócili do Polski
Wrzuciła serię zdjęć. Pokazała, jak spędziła weekend
Wrzuciła serię zdjęć. Pokazała, jak spędziła weekend
Damięcka znów trafia w punkt. Jej grafika o Świątek podbija internet
Damięcka znów trafia w punkt. Jej grafika o Świątek podbija internet
Wylęgarnia kleszczy w domu. Tam najczęściej składają jaja
Wylęgarnia kleszczy w domu. Tam najczęściej składają jaja
Prześwitująca kreacja i mini. Szroeder cała na biało wskoczyła na scenę
Prześwitująca kreacja i mini. Szroeder cała na biało wskoczyła na scenę
Miała zostać gwiazdą tenisa. Co robi dziś siostra Igi Świątek?
Miała zostać gwiazdą tenisa. Co robi dziś siostra Igi Świątek?
On z Afryki, ona z Syberii. Doczekali się trójki dzieci, tak wyglądają
On z Afryki, ona z Syberii. Doczekali się trójki dzieci, tak wyglądają
Rozsyp po deszczu w ogrodzie. W mig upora się ze ślimakami
Rozsyp po deszczu w ogrodzie. W mig upora się ze ślimakami
Optycznie wydłużyła nogi. Cichopek w brązowym komplecie
Optycznie wydłużyła nogi. Cichopek w brązowym komplecie
Nie nadążysz ze zbieraniem ogórków. Zmieszaj wodę z tym napojem i spryskaj
Nie nadążysz ze zbieraniem ogórków. Zmieszaj wodę z tym napojem i spryskaj