Jest "chłopakiem do wzięcia". Jego dom robi wrażenie

Stanisław, znany jako Stanley, od lat poszukuje miłości. Choć jego wymagania wobec kobiet budzą kontrowersje, jednego nie można mu odmówić. Samotny mężczyzna własnoręcznie wyremontował odziedziczony po rodzicach dom. Pokazał go w serialu.

W takich warunkach mieszka Stanley z "Chłopaków do wzięcia"W takich warunkach mieszka Stanley z "Chłopaków do wzięcia"
Źródło zdjęć: © Polsat Play | Chłopaki do wzięcia

Minęło już 10 lat od momentu, kiedy na antenie Polsat Play pojawili się "Chłopacy do wzięcia". Do najbardziej znanych bohaterów tego serialu dokumentalnego należą bez wątpienia Krzysztof "Bandziorek", Ryszard "Szczena" czy Jaruś. Choć wszyscy zaczynali jako single, niektórym z nich udało się znaleźć miłość.

"Nieugotowane, nieposprzątane". Mówią, że szuka gosposi

Szczęścia w miłości nie miał Stanisław, znany lepiej jako Stanley. Samotny mężczyzna od dawna szuka tej jedynej, która obdarzy go uczuciem, ale też pomoże w obowiązkach domowych. W jednym z odcinków jasno przedstawił swoje wymagania.

- Przychodzi się, a tu nieugotowane, nieposprzątane. Nie ma się do kogo odezwać - żali się "chłopak do wzięcia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opuszczony dom, który zagrał w horrorze. Poszukiwacze przygód sprawdzili, co jest w środku

Jego podejście do tematu nie spodobało się wielu widzom. W komentarzach na Facebooku programu piszą, że powinien zatrudnić gosposię. Jeśli jednak naprawdę marzy o głębokim uczuciu, nie może postrzegać kobiet wyłącznie jako kucharek i sprzątaczek - radzą internauci.

- Kiedyś jak matka żyła, siostra była, no to było inaczej. (…) Jak siostra była, to nie było problemu. Sprzątała, gotowała, a ja tylko w kominku rozpalałem - skarży się na swój ciężki los. - Najważniejsze, żeby kobieta była kobietą. Żeby po prostu było się do kogo odezwać. W gotowaniu, czy czymś, ziemniaki skrobać, to ja jej pomogę. Ale ja nie chcę, żeby wykorzystywać ją całkowicie - mówi o przyszłej partnerce.

Pokazał swoją posiadłość. Dopieszczał ją przez lata

Stanley nie siedzi jednak z założonymi rękami. Wyremontował odziedziczony po rodzicach dom, w którym po wyprowadzce siostry mieszka sam.

- Nie było podłóg, nie było okien, nic nie było. Tynków nie było. (...) No praktycznie sam ten dom wyremontowałem. Zrobiłem, jak zrobiłem. To nie było pięć minut, tylko kupę lat - dodaje z dumą.

Wnętrza nieruchomości, a także zadbany ogród można zobaczyć w serialu. Stanisław może się pochwalić nowoczesną kuchnią, stylowym kominkiem i przytulnym salonem. Zadbał również o odnowienie elewacji i dekoracje przed domem.

  • Dom Stanleya
  • Dom Stanleya
  • Dom Stanleya
  • Dom Stanleya
  • Dom Stanleya
  • Dom Stanleya
[1/6] Dom Stanleya Źródło zdjęć: Polsat Play | Chłopaki do wzięcia

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazała się w kowbojkach XXL. Trudno o modniejszy model
Pokazała się w kowbojkach XXL. Trudno o modniejszy model
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Otwarcie mówił o zdradach. Była z nim do samego końca
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Częsty błąd pod prysznicem. Lekarz ostrzega
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Kluczowy zabieg we wrześniu. "Póki gleba jest jeszcze nagrzana"
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
"Wybrano" Miss Białorusi. Kontrowersyjne napisy na koszulkach
"Wybrano" Miss Białorusi. Kontrowersyjne napisy na koszulkach