Joanna Koroniewska nie wytrzymała. Wyznała prawdę o kosztach nowego mieszkania
25.06.2023 11:15, aktual.: 25.06.2023 12:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor aktywnie prowadzą swoje media społecznościowe. Od pewnego czasu Koroniewska chętnie relacjonuje urządzanie ich nowego mieszkania. Mierzy się przy tym ze sporym hejtem ze strony części internautów.
Joanna Koroniewska w rozmowie z "Party" odniosła się do zarzutów, które stawia jej część internautów. Aktorka poświęca się ostatnio remontowaniu i urządzaniu nowego mieszkania, co niektórzy komentują dość gorzko. "Jest coś, co kupiliście za swoje?" - to pytanie, które w ostatnim czasie Koroniewska słyszy regularnie.
- Bardzo często słyszę, ile zarobiłam, ile wydałam. Nic nie wiecie i niech tak zostanie. Ważne jest dla mnie to, że prowadzę z Maćkiem Instagrama bardzo intensywnie i wszystkim się wydaje, że wiedzą o mnie wszystko, a nie wiedzą prawie nic, bo pokazuję to, co chcę pokazać - opowiadała w rozmowie z reporterem serwisu.
Joanna Koroniewska odpowiada na hejt
Koroniewska podkreśliła, że sukces, który osiągnęła, zawdzięcza przede wszystkim sobie i swojej pracy. - My żyjemy w kraju, w którym nie ma kultu sukcesu, a fajnie jest, by ten kult sukcesu nastał, dlatego, że jestem kobietą, która urodziła się w Toruniu, mieszkałam w bloku, marzyłam, żeby być aktorka, nie miałam możliwości wtyk, niczego. (...) Udało mi się być w zawodzie dziesiąt już lat. (...) Takich osób jak ja jest dziesiątki - mówiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaapelowała też, żeby nie zakładać z góry, że dostała coś od innych. - Dyskredytowanie wszystkich jest wyłącznie zakałą dla samych siebie, ponieważ nigdy w życiu nie osiągniemy żadnego sukcesu, jeśli będziemy myśleć, że wszyscy pozostali mają wszystko załatwione - podkreśliła Koroniewska.
Joanna Koroniewska o kosztach urządzania domu
Aktorka wyznała też, że dała jej się we znaki drożyzna. - Urządzałam mieszkanie i przekroczyłam ten budżet, ale nie jest tak źle, ponieważ ważna jest kwota zakupu, a ona nie była najwyższa i tak wyszłam na plus - ujawniła.
Dodała też, że podczas pandemii zmieniła stosunek do pieniędzy. - Tak mnie dźgnęło, że nie mogłam przez pierwsze dni wstać z łóżka, byłam tak zestresowana i tak się bałam, że pomyślałam sobie jedną rzecz: Nie mogę się stresować rzeczami, na które nie mam wpływu, muszę cieszyć się rzeczami, które mam i naprawdę staram się łapać chwilę - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl