Joanna Przetakiewicz jak nastolatka. Nie każda 50‑tka odważyłaby się na taką stylizację
Joanna Przetakiewicz w tym roku skończyła 50 lat, ale zupełnie nie wygląda na swój wiek. Projektantka może pochwalić się rewelacyjną sylwetką, którą odpowiednio podkreśla młodzieżowymi stylizacjami. Zobaczcie, jak ubrała się na nagranie w studiu "Dzień Dobry TVN". Zdradzimy tyle - było odważnie!
Sportowo i elegancko
Joanna Przetakiewicz nie tylko otwarcie mówi o tym, że jeszcze nie widzi siebie w roli babci, ale też totalnie zrywa ze stereotypem typowej 50-tki. W zeszłym roku projektantka wzięła udział w rozbieranej sesji dla magazynu "Playboy". Teraz zapragnęła spróbować swoich sił w balecie. Gwiazda może pochwalić się też fenomenalną sylwetką, której mogłaby pozazdrościć jej niejedna nastolatka.
Legginsy i szpilki
50-latka dobrze wie, jak odpowiednio podkreślić swoje zgrabne kształty. Co powiecie na sportową bluzę, legginsy i szpilki? Właśnie w takim zestawie Przetakiewicz pojawiła się na czwartkowym nagraniu porannej śniadaniówki stacji TVN. Sportowo, kobieco i seksownie, ale też nie oszukujmy się - bardzo młodzieżowo. Projektantka nie ma jednak oporów, by sięgać po odważne i dyskusyjne ubrania. Niejednokrotnie spotykaliśmy się ze stwierdzeniem, że legginsów nie powinno nosić się jak jeansów. - Legginsy nie mogą być noszone bez spódniczki czy tuniki. To są po prostu rajtuzy bez stopek, a nie spodnie. Jeśli jakaś kobieta zakłada legginsy zamiast jeansów, pozbywa się istotnej części garderoby, jaką jest spódnica, i tym samym nadmiernie eksponuje swoją cielesność - podkreślała w rozmowie z WP Kobieta ekspertka do spraw wizerunku i protokołu dyplomatycznego, dr Irena Kamińska-Radomska. Tymczasem Joanna Przetakiewicz idzie zupełnie pod prąd.
Sportowa bluza
W jej słowniku nie istnieje fraza, że coś nie wypada. 50-latka przekonuje Polki, by nie ulegały takiemu stereotypowemu myśleniu, tylko pracowały nad akceptacją siebie. Anna Kalczyńska nazwała ją "propagatorką akceptacji siebie w każdym wieku". - Wiele Polek zostało wychowanych w toksycznym poczuciu obowiązku i wstydu. A prawda jest taka, że w tym wieku więcej nam czasami wypada, a na pewno więcej nam wolno - mówiła w studiu "Dzień Dobry TVN". - Nie stajemy się przezroczyste, tylko bardziej wyraziste - dodała.
Kobieta petarda
Niejedna nastolatka nie odważyłaby się zestawić legginów ze szpilkami, a co dopiero 50-tka. Joanna Przetakiewicz nie miała z tym najmniejszego problemu. Tym bardziej, że legginsy są jej ulubionym elementem garderoby, co zresztą podkreśliła w rozmowie z Pudelkiem. - Chodzę w nich non stop i jestem od nich uzależniona - mówiła. Jedno jest pewne, gwiazda lubi być w centrum uwagi i działać na wyobraźnię innych. I za to ją lubimy!