Joanna Przetakiewicz: "Miałam wtedy 14 lat. Nie wyobrażam sobie lepszego początku"
Joanna Przetakiewicz wielokrotnie poruszała publicznie kwestie seksualności, akceptacji ciała i poczucia własnej wartości. Tym razem postanowiła podzielić się z Polakami wspomnieniem swojej pierwszej miłości. Jak długo trwało to uczucie?
Polska projektantka była jednym z gości niedzielnego wydania programu "Dzień Dobry TVN". Obok niej na kanapie zasiedli Conrado Moreno i Józef Panasewicz. Cała trójka opowiedziała o swoich pierwszych miłościach. Conrado Moreno przyniósł nawet listy. Nie swoje, ale swoich dziadków. Prezenter zasugerował widzom, że taka forma miłosnego wyznania może być najpiękniejszym prezentem z okazji zbliżających się walentynek. Joanna Przetakiewicz przyznała, że ona nie pisała listów, ale niejednokrotnie je dostawała.
Strzała amora trafiła ją, gdy miała 14 lat. - Pamiętam swoją pierwszą miłość bardzo dobrze. Byłam w 8. klasie, miałam wtedy dokładnie 14 lat. Trochę późno faktycznie, ale wcześniej zajmowałam się baletem i innymi rzeczami, więc nie miałam po prostu czasu na miłość - tłumaczyła.
- On był starszy ode mnie. Był na pierwszym roku studiów. Rockman. Byliśmy w sobie totalnie zakochani. Jak zobaczyliśmy się pierwszy raz, to zakochaliśmy się w sobie do szaleństwa - dodała. Pierwsza miłość Joanny Przetakiewicz nie trwała jednak zbyt długo. - Rozstaliśmy się po roku, czyli jak miałam 15 lat. Stwierdziłam, że rock nie jest dla mnie - tłumaczyła powód zerwania. Projektantka wspomina ją mimo wszystko z ogromnym sentymentem. - Nie wyobrażam sobie lepszego początku - podkreśliła.
Przetakiewicz, znana w sieci nie jako projektantka czy szefowa domu mody, ale specjalistka od miłości, podczas programu wyjaśniła, że każda forma poszukiwania drugiej połówki jest dobra. Miłość na Facebooku jej zdaniem nie jest odarta z romantyzmu. - Nie ma co tutaj szukać wybiegów i argumentów na nie. Trzeba ich tylko i wyłącznie szukać na tak. Ja jestem hura optymistką w tym temacie - radziła.
- Uwierzcie mi, superman może być niewiarygodnie blisko... Po prostu otwórzcie oczy - napisała gwiazda pod swoim zdjęciem na Instagramie, na którym pozuje, otoczona ponad tysiącem róż.
Projektantka w studiu "Dzień Dobry TVN" pojawiła się w szarej sukience z kopertowym dekoltem i głębokim rozporkiem odsłaniającym jej udo. Kreację 50-latka zestawiła z metalicznymi kozakami za kolano i czarnym, krótkim futerkiem.
Jak do święta zakochanych podchodzi Joanna Przetakiewicz? Dla niej to takie "słodkie święto", które wprost uwielbia. 50-latka w ostatnim czasie zaangażowała się w edukowanie Polek w kwestii seksualności. Radziła między innymi, że w łóżku należy być offline. - Laptop czy truskawki? Gazeta czy świece? Dokumenty czy olejki do masażu? Czułość potrzebuje oprawy jak wszystko, co najlepsze - wyjaśniała.
Kolejna jej rada dotyczyła tego, jak powinniśmy okazywać sobie czułość. - Lubicie się głaskać i przytulać? Ja uwielbiam. Róbcie to rano i wieczorem, nawet kilka minut wystarczy. Jeśli jesteś pragmatykiem - zrób to dla zdrowia. Przytulanie reguluje ciśnienie krwi i redukuje stres. Dzięki dopaminie, hormonowi witalności i seksualności zyskujemy poczucie własnej wartości, czujemy się bardziej atrakcyjni. Dla romantyków - tak się pielęgnuje więzi, uważność i czułość w związku. Tak się uczymy swoich ciał, oddechów, dzięki temu je zapamiętujemy, towarzyszą nam wtedy, kiedy jesteśmy dalej od siebie, niż na wyciągnięcie ręki. To też zasługa oksytocyny, ale nie mówcie tego romantykom. Przytulajcie się. Dla siebie. Na zdrowie i długie życie. Na miłość - pisała.