Joanna Racewicz nazwana "plastikowym maszkaronem". Tak odpowiedziała

Joanna Racewicz jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Niestety, dość często mierzy się z komentarzami hejterów. W najnowszym wywiadzie opowiedziała, jak sobie radzi z tego typu opiniami.

Joanna Racewicz znalazła sposób na hejterówJoanna Racewicz znalazła sposób na hejterów
Źródło zdjęć: © AKPA

Joanna Racewicz to jedna z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek telewizyjnych w Polsce. Karierę zaczynała w radiu, następnie przez wiele lat pracowała w Telewizji Polskiej, później występowała na antenie TVN i Polsatu. Oprócz prowadzenia programów, jest też autorką kilku książek, w tym m.in. "To nie kraj, to ludzie" - opowiadająca o pomocy na granicy w pierwszych dniach wojny w Ukrainie, a także "Sypiając z prezesem", w której rozmawiała z kobietami doświadczonymi przemocą domową.

Dziennikarka jest także bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często odważnie wypowiada się na bieżące, społeczno-polityczne tematy. Regularnie zamieszcza także swoje prywatne zdjęcia i niejednokrotnie zetknęła się z negatywnymi komentarzami na temat swojego wyglądu. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o swoim sposobie na hejterów.

Joanna Racewicz nazwana "plastikowym maszkaronem"

Na profilu na Instagramie Joanny Racewicz pojawiają się hejterskie komentarze dotyczące głównie wyglądu dziennikarki. Ludzie zarzucają jej m.in. nadmierne korzystanie z zabiegów medycyny estetycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Monika Miller o hejterach i wiadomościach, jakie dostawała po śmierci swojego ojca

W wywiadzie udzielonym Plotkowi Racewicz przyznała, że ma sposób na tego typu uwagi i przytoczyła konkretną historię. Jak się okazuje - do dziennikarki napisała pewna kobieta i bez ogródek zapytała, "jak mogła sobie coś takiego zrobić?".

"Kiedyś byłaś taka piękna, a teraz jesteś takim plastikowym maszkaronem. Nic ci się nie rusza. Twarz ci się nie rusza. Czoło ci się nie rusza" - przytoczyła słowa kobiety.

Skuteczna reakcja dziennikarki

Racewicz postanowiła wejść na profil autorki komentarza i pooglądać publikowane przez nią zdjęcia i treści. Zdecydowała się też napisać do kobiety.

"Bez agresji, delikatnie, też jej napisałam, co uważam na jej temat. Zapytałam, czy jest pani w porządku, że teraz ja weszłam do niej i spróbowałam odbić piłeczkę" - powiedziała. Sposób okazał się skuteczny i - jak przyznała w wywiadzie Racewicz - kobieta skontaktowała się z nią i przeprosiła za swoje zachowanie.

"- Jakiś rodzaj refleksji nastąpił, więc jedna osoba uratowana" - podsumowała dziennikarka.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni