Judyta Turan walczy o życie. Zostały 3 dni do końca zbiórki aktorki znanej z "Klanu"

Judyta Turan mówi, że w leczeniu w Polsce doszła do ściany. To, co jej zaproponowano, nie działa. Dlatego postanowiła leczyć się za granicą. Na stronie siepomaga.pl zamieściła apel o pomoc, który chwyta za serce. "Sytuacja, w jakiej się znalazłam, jest dramatyczna. Mam 36 lat i dwie cudowne córeczki - 8-letnią Emmę i 6-letnią Gretę. Mam też bardzo agresywnego raka piersi… Nowotwór chce mnie zabrać w chwili, kiedy jestem najbardziej potrzebna" - pisze Judyta.

"Przede mną jasny cel – muszę wyzdrowieć i żyć. Czeka mnie immunoterapia i protonoterapia. Immunoterapia wzmacnia organizm i pobudza do walki z komórkami nowotworowymi, zapobiega wznowieniu. Protonoterapia działa precyzyjnie na zmiany nowotworowe i ma zniszczyć przerzuty" – tłumaczy Turan.

"Skala pomocy, którą otrzymałam zarówno od przyjaciół, jak i ludzi, którzy znają mnie tylko z telewizji albo teatru, jest ogromna" - powiedziała aktorka w jednym z wywiadów. Dodała, że zdarzają się przelewy nawet na 10 tys. zł, ale jest też bardzo dużo przelewów na kilkanaście złotych. "To wzruszające, podobnie jak wsparcie psychiczne" - podkreśliła.

W tym miejscu można pomóc aktorce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl