Julia Kamińska nie ukrywa, że serial "Brzydula" ma szczególne miejsce w jej sercu. Dzięki roli w tej produkcji aktorka zyskała nie tylko ogólnopolską popularność, ale również miłość.
To właśnie na planie "Brzyduli" Kamińska poznała Piotra Jaska. Gdy para zaczęła się spotykać, to większość nie wróżyła im długiego związku. Jednak 20-letnia różnica wieku nie była żadną przeszkodą do stworzenia trwałej relacji. Kamińska i Jasek są ze sobą już 11 lat i nic nie wskazuje, żeby się sobą znudzili.
Aktorka chętnie wychwala talent i umiejętności ukochanego. "Uwielbiam pracować z Piotrem, bo jest fenomenalnym szefem, najfajniejszym, jakiego znam. Kiedy zaczynałam swój biznes, myślałam o tym, że chciałabym być taką szefową, jakim on jest szefem. Nie znam osoby, która nie chciałaby z nim pracować, jest niesamowicie utalentowany, jednocześnie potrafi dzielić się swoją wiedzą. Jest najlepszym scenarzystą w Polsce, jeśli nie w ogóle na świecie (śmiech)"- powiedziała w archiwalnym wywiadzie dla magazynu VIVA!.
W ostatnim czasie Julia Kamińska ma okazję jeszcze częściej pracować u boku Piotra Jaska. Para wspólnie pracuje nad scenariuszem nowych odcinków drugiego sezonu "Brzyduli". Wspólna praca nałożyła się w czasie z lockdownem, ale dla Kamińskiej to nie był powód do irytacji czy smutku. "Ren czas był dla mnie dobry. Mieliśmy z Piotrem pracę, pisaliśmy – a ja bardzo lubię z nim pisać, jego umiejętność tworzenia wciągających historii jest fascynująca. Kupiliśmy tablicę i zrobiliśmy w domu biuro scenariuszowe" - wyznała w rozmowie z Plotkiem.
Dr Maciej Naskręt przyprowadza psa na oddział. Labrador koi nerwy medyków
