Przyklejają kobietom plaster. Nowa metoda w klubach

Przed wyjściem do klubu często słyszymy ostrzeżenia dotyczące tzw. pigułki gwałtu. Teraz pojawiła się kolejna niebezpieczna metoda odurzania. Sposób podania jest niemal niewyczuwalny i łatwo zastosować go na zatłoczonym parkiecie.

Ostrzegają przed pigułką gwałtu w innej formieOstrzegają przed pigułką gwałtu w innej formie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Najpopularniejszą formą narkotyku stosowanego w przestępstwach na tle seksualnym jest tzw. pigułka gwałtu. Substancje psychoaktywne zawarte w tych środkach są wykorzystywane do obezwładnienia ofiary i ułatwienia jej wykorzystania.

Po rozpuszczeniu w napoju, takim jak woda, sok czy alkohol, substancja staje się niewykrywalna w smaku i zapachu. Działanie narkotyku rozpoczyna się już po kilkunastu minutach od spożycia, powodując senność, dezorientację, utratę kontroli nad ciałem, a nawet amnezję. Ostrzeżenia przed pigułką stały się bardzo powszechne, co spowodowało, że gwałciciele wymyślili kolejną metodę odurzania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Komisariat: Pigułka gwałtu

Nowa metoda odurzania ofiar

W "Faktach" TVN przedstawiono nową metodę odurzania ofiar. Okazuje się, że oprawcy używają już nie tylko pigułek, ale także plastrów. Organizm wchłania wtedy substancję odurzającą przez skórę.

Jedna z ofiar przyznała, że pamięta, jak poszła do klubu z koleżankami. Po rozstaniu pamięć się ucina. - Nie mam żadnego obrazu przed oczami, to jest jedynie pamięć ciała, czyli wiem, że były krótkie, ostre włosy, krótko był ścięty bardzo, i to jest wszystko - przyznała kobieta.

Bohaterka reportażu przyznała, że dopiero nad ranem zrozumiała co się stało. Ocknęła się, gdy gwałciciel wychodził z jej mieszkania, zamykając drzwi.

- Poczułam takie totalne zagubienie, bo starałam się sobie przypomnieć, co się wydarzyło i co właśnie miało miejsce. Byłam ubrana niekompletnie - wspomniała w "Faktach".

Metoda stosowana jest głównie na Zachodzie

Sposób odurzania z użyciem plastra jest znany głównie na Zachodzie, chociaż w Polsce również zaczęły pojawiać się pierwsze przypadki jego użycia. Jak podała Joanna Gzyra-Iskandar z Fundacji "Feminoteka", plastry przypominają te, które pomagają niektórym wyjść z uzależnienia nikotynowego.

Wystarczy, że w tańcu lub w tłumie ktoś przyklei plaster, a po kilkunastu minutach substancja odurzająca jest wchłaniana do organizmu przez skórę. Pierwszym objawem jest zanik pamięci.

- Nie mam możliwości obrony i ucieczki, jest jakiś rodzaj takiego bezwładu w ciele, jest taka możliwość, że temu będzie towarzyszyła też taka częściowa utrata świadomości - powiedziała Maja Kuźmicz, psycholożka z Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP © Materiały własne
Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Razem grają "M jak miłość". Prywatnie tworzą szczęśliwe małżeństwo
Razem grają "M jak miłość". Prywatnie tworzą szczęśliwe małżeństwo
Pokazała zdjęcie ze ślubu. Takiej reakcji się nie spodziewała
Pokazała zdjęcie ze ślubu. Takiej reakcji się nie spodziewała
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"
Zakochała się na planie. Dziś żyje u boku 75-letniego reżysera
Zakochała się na planie. Dziś żyje u boku 75-letniego reżysera
Tak wyszła na ulicę. Kozaki to wisienka na torcie
Tak wyszła na ulicę. Kozaki to wisienka na torcie
"Jestem niedocenioną artystką". Żali się na polski show biznes
"Jestem niedocenioną artystką". Żali się na polski show biznes
Pomieszkuje w skromnych warunkach. "Kanapa, stolik, czajnik"
Pomieszkuje w skromnych warunkach. "Kanapa, stolik, czajnik"
Każdy powinien mieć w domu. Policjantka radzi na wypadek ewakuacji
Każdy powinien mieć w domu. Policjantka radzi na wypadek ewakuacji
Jego syn robi karierę. Zapozował na ściance. Podobny?
Jego syn robi karierę. Zapozował na ściance. Podobny?