Kajra i Sławomir komentują doniesienia o kryzysie w małżeństwie. "Zarzuty, że ze sobą nie rozmawiamy..."
Kajra i Sławomir przechodzą kryzys małżeński? Takie doniesienia pojawiły się jeszcze kilka dni temu w sieci, a gwiazdorska para postanowiła w końcu je publicznie skomentować. Jak się do tego odnieśli? Mają takie samo zdanie.
30.08.2022 07:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Małżeństwem są od ponad dziesięciu lat, a oprócz wspólnego życia prywatnego łączy ich także życie zawodowe. Występują razem na scenie i współprowadzą program "Tak to leciało". Czy faktycznie pomiędzy tym wszystkim przechodzą małżeński kryzys? Kajra i Sławomir po raz pierwszy odnieśli się w wywiadzie do doniesień o rzekomym konflikcie.
Kajra i Sławomir przechodzą kryzys?
Plotki na temat domniemanego kryzysu małżeńskiego Kajry i Sławomira pojawiły się wraz z ich przybyciem na jeden z ostatnich festiwali. Według doniesień, małżeństwo miało ze sobą nie tylko nie rozmawiać za kulisami wydarzenia, ale wręcz się... unikać.
- Jesteśmy nudni. Kochamy ciszę, w domu mamy ciszę, jak do nas przychodzą ludzie, to jest flauta, nic kompletnie się nie dzieje. Potrzebna jest ta cisza, żeby mieć energię, którą możemy dać na koncercie czy przed kamerami na planie programu. Staramy się tę energię kumulować, a gdy trzeba, dawać ją ludziom - wytłumaczył Sławomir "Plejadzie".
"Ktoś to sobie wyssał z palca"
Podobne zdanie do męża miała w tej samej rozmowie z portalem Kajra, która stwierdziła, że potrzeba ciszy i unikania siebie w związku, kiedy łączy nas także praca, jest normalna.
- Zarzuty, że ze sobą nie rozmawiamy, są totalną abstrakcją. Ktoś to sobie wyssał z palca. Wyobraźcie sobie, że pracujecie pięć dni z rzędu, gracie koncerty, do tego jesteście w trasie, jest teatr, serial, jakaś fabuła, potrzebujecie wyjść na live i świetnie go zrobić, a dzień wcześniej prowadziliście wielki festiwal, bez żadnych prób, live. Tę energię skądś trzeba wziąć - powiedziała artystka.
- Z ciekawostek, kiedy jedziemy busem koncertowym, to Kajra siedzi na samym przodzie, a ja na samym końcu. Jest zachowana bezpieczna odległość - dodał Sławomir.
Zapytani podczas rozmowy o to, jak jest w takim razie pomiędzy nimi w domu, odpowiedzieli: "W domu, to w domu. Nikt nie wie jak jest w domu. Ba, nikt się nie dowie".
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.