Blisko ludziKarolina Pisarek w samym swetrze na imprezie. Nie każdemu spodobają się też jej buty

Karolina Pisarek w samym swetrze na imprezie. Nie każdemu spodobają się też jej buty

Karolina Pisarek szybko pnie się po szczeblach kariery. Nie pobija wybiegów, ale świetnie radzi sobie za to jako influencerka. Jej konto na Instagramie obserwuje prawie 900 tysięcy osób. Niestety, ostatnio jej stylizacje pozostawiają wiele do życzenia.

Karolina Pisarek
Karolina Pisarek
AKPA
Marta Kutkowska

02.12.2021 14:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Święta zbliżają się wielkimi krokami. To gorący czas dla influencerów, którzy zarabiają na reklamach w mediach społecznościowych. Sporo z nich pojawiło się na imprezie marki Mohito - m.in. Sandra Kubicka, Anna Skura, czy właśnie Karolina Pisarek. Stylizacja modelki jest dość zaskakująca.

Sweter jako sukienka

Karolina Pisarek postanowiła zamiast sukienki założyć różowy kardigan, który odsłaniał jej gołe nogi. Taką stylizacją trudno się zainspirować, bo jest niepraktyczna i niezbyt twarzowa. Jednak najbardziej zaskakujące w looku gwiazdy były buty. Białe śniegowce na płaskiej podeszwie optycznie skracały nogę, a w połączeniu z cukierkowym różem sweterka tworzyły dość tandetny efekt.

Karolina Pisarek zaskoczyłą stylizacją na modowym evencie
Karolina Pisarek zaskoczyłą stylizacją na modowym evencie © fot. AKPA | AKPA

Niestety, ostatnio celebrytka zalicza wiele modowych wpadek. Ostro o jej stylizacji z urodzin Vitkaca napisała Karolina Domaradzka. Stylistka nazwała jej styl "weselnym", a makijaż "karykaturalnym".

Karolina Pisarek nie zwalnia tempa

Trzeba przyznać, że młodziutka gwiazda idzie po swoje. Dzięki wytężonej pracy ma już swoje miejsce w show-biznesie, wciąż realizuje nowe projekty. Niedawno wydała książkę, która ma motywować dziewczyny do spełniania marzeń. 

"Krok po kroku musiałam sama do tego dojść. Pamiętam, jak z Gosią zrobiłyśmy biznesplan. Siedziałyśmy po nocach i zastanawialiśmy się, co robimy, jak robimy, czego unikamy. Punkt po punkcie wszystko zostało rozpisane. Pracowałam 24 godziny na dobę, Gosia mnie wspierała. Teraz patrzymy wstecz i mówimy: "Zobacz, udało się, zrealizowaliśmy całą listę". Niesamowite. Dzisiaj czuję się spełnioną kobietą. Ale nasza lista wciąż ewoluuje i się rozszerza. A ja, kiedy wstaję rano i wiem, że mam do zrobienia coś, co mnie przybliży do celu, do kolejnego sukcesu, po prostu cieszę się tym" - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Viva".

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Komentarze (8)