Kasia Cichopek nie chce być szarą myszką. W tym ubraniu zrywa z dawnym wizerunkiem
Podobno każdy ma dwie twarze, a osobowość to kombinacja wszystkich czterech żywiołów. U Katarzyny Cichopek po przekroczeniu 40-tego roku życia, na prowadzenie wychodzi ogień i ziemia. Mocnym krokiem idzie do przodu i nie ogląda się za siebie.
31.10.2022 13:12
Kasia Cichopek pół na pół. Trochę klasyczna sentymentalistka z szacunkiem do tradycji, a trochę zbuntowana rebeliantka, która wszechobecnym wokół niej paparazzi, mogłaby posłać coś innego niż załączony na obrazku uśmiech. Ta stylizacja balansuje pomiędzy dwoma światami. Zaprasza na niedzielny obiad u cioci, a później na koncert alternatywnego rocka.
Marynarka w kratkę - kto jej nie kocha?
Skoro mówi się, że torebek nigdy za wiele, tak w odniesieniu do wzoru możemy z pełną odpowiedzialnością stwierdzić – kratka nie ma limitów. Szczególnie jesienią i zimą, kiedy otulamy się wełnianym płaszczem, a klasyczne marynarki towarzyszą nam w pogodne dni – krata czule prosi się o obecność, a nie sposób jej odmówić.
Psychologowie twierdzą, że ten klasyczny wzór najczęściej wybierają sentymentalne i oddane tradycji osoby. Czy Katarzyna Cichopek do nich należy? Trudno powiedzieć. Ale marynarka w kratkę, w której pojawiła się po nagraniu "Pytania na śniadanie" - zdecydowanie jej służy. Model z paskiem podkreślił talię, dzięki czemu sylwetka zyskała wyraźne proporcje. Jednak zjeżdżając wzrokiem w dół, wszystko zaczyna się sypać.
Skóra na spodniach czy skóra na bucie?
Niestety, jedno i drugie. Kasia Cichopek nie mogła zdecydować się na co postawić, dlatego do stylizacji włączyła zarówno skórzane spodnie, jak i ciężkie botki w czarnym kolorze.
Przyglądamy się spodniom, przybliżamy, wzmacniamy zoom – a tu ujawnia się piękna, patchworkowa struktura. Skórzane spodnie wyglądają jakby powstały ze strzępów tego samego materiału pozszywanego w jedną całość. Są zachwycające, a podobne modele nie raz i nie dwa można było oglądać na pokazach Isabel Marant czy Etro. Jednak tam projektanci poszli w kierunku stylu boho, łącząc skórzane spodnie z zamszowymi botkami czy śniegowcami.
Katarzyna Cichopek zbyt dosłownie potraktowała ten ponadczasowy materiał, a stylowy look, zamiast wesprzeć solidną podstawą w formie mokasynów na grubej podeszwie - rozpadł się jak domek z kart. Ponadto złote i ostentacyjne logo, które wisi na bucie trzymając się kostki – nie wydaje się reprezentacyjne, choć z założenia gwiazdy pewnie takie miało być.
Róż i czerń - przyjaciele, ale tylko w świecie punk
Ta kombinacja barw nie jest szczególnie atrakcyjna w modzie. Często kojarzy się z szafą dorastającej dziewczyny, która po szkole zamyka się w pokoju i słucha muzyki punk. Mocny róż dopieszczony czernią pięknie podkreślił urodę Katarzyny Cichopek, ale naszym zdaniem – ma w sobie coś ze starych płyt Avril Lavigne. Być może efekt spotęgowały skórzane spodnie, które w połączeniu z motocyklowymi botkami tworzą zbyt dosłowną i banalną opowieść.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!