Kasia Dziurska choruje na SIBO. Mówi o jednej, często pomijanej przyczynie schorzenia
SIBO to skrót odnoszący się do zespołu rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego. Dolegliwość ta potrafi skutecznie utrudnić życie i pogorszyć samopoczucie. Popularna trenerka zwraca uwagę, co może być podłożem choroby.
18.11.2021 20:22
Kasia Dziurska prowadzi prężnie rozwijającego się Instagrama. Jest też autorką książki mówiącej o tym, jak wygląda życie osoby chorującej na Hashimoto oraz SIBO. W ostatnim poście fitnessowa influencerka skupiła się na drugiej dolegliwości. Wyjaśniła, jaki związek ma ona ze stresem.
"Mamy na głowie za dużo obowiązków", a stres zbiera żniwo
Dziurska postanowiła zwrócić uwagę swoich obserwatorów na to, czym może grozić zbyt duża ilość stresu w naszym życiu. Mówiąc o stresie celebrytka nie ma na myśli jedynie traumatycznych wydarzeń - źródeł tego uczucia jest znacznie więcej, a skutki uboczne są te same.
- Mamy na głowie za dużo obowiązków i wszystkie chcemy realizować perfekcyjnie, nie potrafimy odmawiać nadmiernym wymaganiom, które stawia nam nasze otoczenie, a własne potrzeby lokujemy na szarym końcu listy priorytetów. Mówimy sobie: później odpocznę, wyśpię się, zadbam o zdrowe odżywianie. Problem w tym, że to "później" zwykle oznacza "nigdy" - słusznie zauważa pani Kasia.
SIBO i stres. O tym warto wiedzieć
W praktyce oznacza to, że w naszym organizmie w takich momentach zaczynają szaleć tzw. hormony stresu, czyli kortyzol, adrenalina, noradrenalina, katecholaminy. Jaki ma to związek z SIBO?
- Hormony mają niekorzystny wpływ na mikrobiotę jelit, co sprzyja dysbiozie, obniżeniu odporności oraz pogorszeniu kondycji psychicznej; jak wiemy, jelita komunikują się z mózgiem za pośrednictwem nerwu błędnego. Negatywne myśli nakręcają objawy, a objawy negatywnie wpływają na stan psychiczny. Tak powstaje błędne koło, które bardzo trudno przerwać - dodaje Dziurska.
Niestety owo błędne koło przyczynia się właśnie do tego, że mamy później problemy zdrowotne. Stres okazuje się jedną z częstych przyczyn jelitowych problemów, a w tym SIBO, o którym pisze trenerka. Według Instytutu Mikroekologii, jeżeli wystąpią u nas:
- bóle głowy, zmęczenie;
- bóle brzucha;
- wzdęcia i gazy;
- biegunki lub zaparcia;
- zgaga;
- mdłości.
powinniśmy się udać do lekarza i poprosić skierowanie na właściwe badania.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!