Kasjer pyta o kod pocztowy? Zastanów się, zanim go podasz

Zdarzyło ci się kiedyś, że podczas płatności poproszono cię przy kasie o podanie kodu pocztowego? To obecnie dość powszechne zjawisko, jednak mało kto wie, po co w ogóle sklepy to robią. Czy podawanie tego typu danych jest bezpieczne? Rozwiewamy wątpliwości.

Pytają klientów o kod pocztowy. Po co sklepom takie informacje? Pytają klientów o kod pocztowy. Po co sklepom takie informacje?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Hispanolistic

Często podczas zakupów w supermarketach czy popularnych sklepach odzieżowych dochodzi do sytuacji, gdy osoba obsługująca kasę pyta klientów o kod pocztowy. Podajemy go zazwyczaj bez namysłu i odruchowo, nie podejrzewając, że to może być w jakikolwiek sposób naruszeniem naszej prywatności. I w zasadzie nie jest. Lecz może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. O co chodzi? 

Zastanów się, zanim podasz w sklepie kod pocztowy

Kod pocztowy przybliża oczywiście miejsce zamieszkania. Ta informacja w połączeniu z imieniem i nazwiskiem, które sprzedawca może zauważyć, gdy płacimy kartą, staje się dla nas ryzykowna.

"Użytkownik przechwytuje imię i nazwisko klienta z karty kredytowej i prosi go o kod pocztowy podczas transakcji. GeoCapture porównuje zebrane informacje z odpowiednią bazą danych i na tej podstawie ustala adres danej osoby" – wyjaśnił dziennikarz "Forbesa" Adam Tanner. 

Właśnie dlatego należy być szczególnie ostrożnym i lepiej nie podawać w sklepie kodu pocztowego, chyba że płatności dokonujemy gotówką. Wtedy raczej nie trzeba mieć żadnych obaw. Natomiast odmówić przekazania tej informacji można bez żadnych konsekwencji i bez podawania konkretnego powodu. Z kolei kasjerzy i kasjerki mają pełne prawo o to zapytać, gdyż, jak się okazuje, kod pocztowy nie należy do grupy prawnie chronionych danych osobowych. 

Po co w sklepach pytają o kod pocztowy?

Pozostaje jeszcze jedna kwestia? Po co sklepom takie informacje? Odpowiedź jest prosta. Zbierają te dane, by ulepszyć działania reklamowe oraz sprzedażowe. Dzięki temu wiedzą, w których miastach jest duże skupisko ich klientów i tam rozwieszają banery reklamowe, rozsyłają ulotki czy otwierają nowe placówki w ramach sieci. 

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Projektantka: sieciówki mają świetne wzory, problemem są poliestry, z których szyją ubrania

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"