Katarzyna Dziurska: Wydaje mi się, że nie wyglądam przesadnie
Katarzyna Dziurska właśnie wróciła z Anglii z nowym tytułem mistrzowskim. Trenerka i gwiazda fitness opowiada, z jakimi komentarzami na temat swojego ciała spotyka się w internecie.
Gdy patrzymy na zdjęcia z zawodów, wydaje się, że mistrzyni zbudowana jest z samych mięśni. W internecie pojawiają się nagatywne komentarze, że to już jest przesada. Dziurska przyznaje, że często spotyka się z podobnymi zarzutami w sieci.
- Takie komentarze to jest moja codzienność - mówi zawodniczka. - Na siłowni przeciwnie. Panowie podchodzą, gratulują. Dziewczyny też mówią, że super sylwetka. Wydaje mi się, że nie wyglądam przesadnie.
Dziurska podkreśla jednak, że umięśnioną sylwetkę przygotowuje tylko na sezon startowy.
- Nie wygladam tak przez cały rok. Jestem kobietą, uwielbiam ubrać się kobieco, umalować, iść ze znajomymi fajnie ubrana. Nie chciałabym, aby moja sylwetka przesadnie wyglądała. Kocham to, co robię, ale też wiem, kiedy powiedzieć stop.