GwiazdyKatarzyna Golec poszła z dziećmi do teatru i nie wytrzymała. "Strasznie to smutne, jak mała jest świadomość"

Katarzyna Golec poszła z dziećmi do teatru i nie wytrzymała. "Strasznie to smutne, jak mała jest świadomość"

Katarzyna Golec kocha teatr, jednak ostatnią wizytę w jednym w warszawskich teatrów zapamięta szczególnie. Wyszła z niego bowiem pełna oburzenia. "Teatr to nie kino i nie plac zabaw" - pełna emocji tłumaczy na swoim Instagramie.

Katarzyna Golec z mężem Pawłem Golcem
Katarzyna Golec z mężem Pawłem Golcem
AKPA

29.03.2022 12:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Żona Pawła Golca, Katarzyna Golec była niegdyś związana z teatrem lalek. Przez wiele lat występowała w spektaklach i choć dziś jej ścieżka zawodowa wygląda zupełnie inaczej, to sztuka teatralna nadal jest jej sercu bardzo bliska.

Katarzyna Golec nie kryje oburzenia

Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru wybrała się z córkami do teatru. "W teatrze lalek obserwowałam dzieci, ale przede wszystkim rodziców. I strasznie to smutne, jak mała jest świadomość. Teatr to nie kino i nie plac zabaw" - napisała na Instagramie zbulwersowana Golec.

Żona znanego wokalisty nie ukrywa, że to, czego doświadczyła wchodząc do instytucji kultury było dla niej wprost szokujące: "Nie wierzę, że pięcio-, sześcio-, siedmioletnie dziecko, nie jest w stanie wytrzymać bez picia i jedzenia 40 minut (jeśli tak jest, to nie jest jeszcze gotowe na wyjście do teatru). Nie wierzę, że rodzic nie może wytrzymać 40 minut bez sprawdzania non stop telefonu komórkowego (jeśli tak, to nie jest gotowy na bycie w teatrze)".

Ważny apel Katarzyny Golec

Katarzyna Golec zwraca uwagę również na fakt, że część widzów niejednokrotnie rozprasza nie tylko pozostałą część publiczności, ale także samych aktorów. "Nie spóźniajcie się. Wchodzenie po 15 minutach trwania spektaklu rozprasza zarówno aktorów, jak i widzów. Jeśli twoje dziecko przez całe przedstawienie kopie fotel dziecka siedzącego przed nim, to ty, jako świadomy, dorosły człowiek, możesz mu wytłumaczyć, że tak się nie robi. Miejmy w sobie więcej empatii, uważności na małego człowieka-widza" - apeluje pod własną fotografią sprzed lat na teatralnej scenie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (345)