Paweł Golec i jego żona mają specjalny rytuał. Muzyk powtarza go codziennie
Paweł Golec jest niezwykle ciepłą osobą. Teraz góral z krwi i kości zdradził, że dla niego liczy się rodzina, a nie kariera. Z ostatniego wywiadu wynika, że jest wspaniałym ojcem i mężem.
14.08.2019 | aktual.: 14.08.2019 09:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paweł Golec - lider zespołu Golec uOrkiestra
Paweł Golec w rozmowie z tygodnikiem "Świat&Ludzie" opowiedział o swoim życiu prywatnym. Ostatnio razem z rodziną wybrał się na wakacje do Werony i Wenecji. Okazało się, że na katamaranie ponownie padł przed żoną na kolana. Po czym dodał, że oświadcza się jej codziennie. Tłumaczy również, że rodzina jest dla niego motorem do działania.
– Show-biznesowi towarzyszy blichtr, który może wydawać się ciekawy z zewnątrz. Jednak w życiu liczą się inne sprawy. Od kuchni show-biznes wygląda trochę inaczej. Kiedy patrzę po dawnych znajomych, to rodziny wielu się rozpadły. Przez zatracenie siebie, używki, pogubienie. Tymczasem każdy, kto ma za sobą mocną rodzinę idzie - naprzód – tłumaczy artysta.
Zobacz także: Paweł Golec zaprasza Agnieszkę i Piotra Woźniak-Starak do zespołu. "Jeśli on tylko zechce to przyjmiemy go z otwartymi rękami"
Artysta powiedział również, że wiara pomaga mu na co dzień. – W ciągu kilku miesięcy odeszło z tego świata pięć bliskich mi osób, jedna młodsza ode mnie, kuzynka Jadzia. Takie doświadczenia przewartościowują myślenie. Na końcu i tak ważne jest - kto jest blisko mnie. Nie celebryci, nie złotka, nie pierścionki. To ulotne. Dziś jest, jutro może nie być. Ważna jest tylko ta osoba, którą się kocha – dodaje.
Źródło: "Świat&Ludzie"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl