Pochował ojca 2 lata temu. Pogrzeb był zgodny z jego wyznaniem

Kazimierz Mazur zmarł 6 września 2022 roku. Aktor był rodzimowiercą. Został pochowany nie po katolicku, a zgodnie z obrzędem starosłowiańskim. - Tato, spotkamy się w zaświatach - miał powiedzieć syn, również znany aktor.

Kazimierz Mazur z synem
Kazimierz Mazur z synem
Źródło zdjęć: © AKPA

06.09.2024 | aktual.: 06.09.2024 12:56

"Różyczka", "Rozmowy kontrolowane", "Zemsta", "Panna z mokrą głową" to produkcje, w których mogliśmy oglądać Kazimierza Mazura. Ogólnopolską rozpoznawalność przyniosła mu rola Tomaszka Niechcica w filmie "Noce i dnie". Aktor zmarł 6 września 2022 roku na skutek ciężkiej choroby. Informację o śmierci przekazał jego syn, Kazimierz Mazur.

Miał wyjątkowy pogrzeb

Kazimierz Mazur był rodzimowiercą i współzałożycielem Rodzimego Kościoła Polskiego, czerpiącego z wierzeń i kultury Słowian. Przez lata pełnił funkcję ofiarnika, a także sekretarza generalnego i skarbnika. Współtworzył broszurę programową związku, a także przyczynił się do zakupu i budowy kościoła w Małej Wsi i Barchowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jego pogrzeb odbył się zgodnie z obrządkiem słowiańskim. Podczas rytuału "przejścia" towarzyszyły mu tradycyjne, ceremonialne dary, takie jak mąka, miód, chleb, piwo i mak. Został pochowany przez kapłanów. - Tato, spotkamy się w zaświatach — powiedział syn aktora według relacji "Super Expressu".

Ma znanego syna

Aktor był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była impresario Beata Bogdańska-Mazur, z która doczekał się syna, Kazimierza Mazura, również aktora. Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Kamila Hoffera w serialu "Na Wspólnej".

Kazimierz Mazur z synem
Kazimierz Mazur z synem© AKPA | Gałązka

Po rozwodzie związał się z kompozytorką Katarzyną Gaertner, z którą spędził resztę życia. Mieszkali w Komaszycach, nieopodal Kielc. W 2012 roku w ich domu wybuchł pożar.

"Już spaliśmy. Mąż krzyknął: "Pali się!", złapał mnie na ręce i wyniósł w koszuli na zewnątrz. Wtedy po raz pierwszy dostałam udaru, przez kilka tygodni nie mogłam chodzić" - mówiła żona aktora w rozmowie z "Życie na Gorąco".

Małżeństwo założyło zbiórkę na odbudowę domu. Mogli liczyć na pomoc znanych przyjaciół. W międzyczasie kompozytorka przeszła jeszcze kilka udarów, a aktor zaczął poważnie chorować. Zmarł 6 września 2022 roku.

- Nie ma męża, nie ma mnie, nie ma mojej pracy, nie ma nic. Nie umiem funkcjonować bez niego - mówiła w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)