Blisko ludziKiedy on nie inicjuje seksu

Kiedy on nie inicjuje seksu

Kiedy on nie inicjuje seksu
Źródło zdjęć: © 123RF
17.07.2012 10:00, aktualizacja: 17.07.2012 14:27

Na początku wspólnego życia pary z reguły uprawiają seks bardzo często i sprawia im to wiele przyjemności. Z czasem temperatura uczuć nieco słabnie i nie ma w tym nic złego. Mają przecież wiele innych spraw, które ich łączą, jak dzieci, dom, czy wspólne pasje. Problem pojawia się wtedy, kiedy on robi wrażenie, jakby seks nie interesował go wcale. Jeśli dochodzi do zbliżenia, to wyłącznie z inicjatywy kobiety.

Na początku wspólnego życia pary z reguły uprawiają seks bardzo często i sprawia im to wiele przyjemności. Z czasem temperatura uczuć nieco słabnie i nie ma w tym nic złego. Mają przecież wiele innych spraw, które ich łączą, jak dzieci, dom czy wspólne pasje. Problem pojawia się wtedy, kiedy on sprawia wrażenie, jakby seks nie interesował go wcale. Jeśli dochodzi do zbliżenia, to wyłącznie z inicjatywy kobiety.

Nie jest prawdą powszechne przekonanie, że to kobiety mają mniejsze libido, a mężczyźni myślą tylko o seksie. Zdarza się też, że to ona inicjuje zbliżenie i słyszy wachlarz wymówek: teraz nie mogę, jestem zmęczony, muszę przeczytać gazetę, mam dużo pracy, nie mam nastroju. W tej sytuacji nawet najbardziej wyrozumiałej kobiecie trudno jest opanować uczucie odtrącenia.

Wtedy często bierze winę na siebie; zastanawia się, czy nadal jest atrakcyjna, czy partner nie znalazł sobie innej, czy seks z nią jest wystarczająco fascynujący. Zaczyna tęsknić za bliskością. Nie może zrozumieć, co się stało. Naturalną reakcją na jakiś istotny brak jest to, że zaczynamy interesować się (w tym wypadku seksem) bardziej niż wcześniej. Bywa też, że im częściej ona inicjuje seks, tym on coraz bardzie traci pożądanie, bo czuje presję, myśli, że się nie sprawdza. I tak błędne koło się zamyka.

Gdzie się podziała jego inicjatywa

- Brak inicjatywy partnera może mieć bardzo różne przyczyny. Dzieje się tak, kiedy on obawia się, że jego zachowanie zostanie odebrane jako natrętne lub że partnerka zgodzi się na współżycie, mimo tego, że nie ma na to ochoty. Może też nie zdawać sobie sprawy z tego, że ona lubi, gdy on przejmuje inicjatywę. Wyjaśnienie przyczyny takiego zachowania uspokoi obie strony – mówi Magdalena Krzak, psycholog i seksuolog kliniczny, która przyjmuje w Poradni Seksuologicznej "Pro Vita" w Krakowie.

Partner może też mieć osłabione libido, czy to przez choroby, czy z powodów psychologicznych. Zdarza się, że nosi w sobie jakieś niewypowiedziane urazy, np. kiedy inicjował seks i został odtrącony, wtedy może czuć się zraniony i w ogóle unikać intymnych sytuacji. Panie nie zawsze zdają sobie sprawę, jak bardzo ich partnerzy wrażliwi są na odmowę seksu. Co nie znaczy oczywiście, że partnerka powinna zgadzać się na zbliżenie nawet wbrew sobie, ale musi być bardzo delikatną, jeśli dojdzie do takiej sytuacji. Inna przyczyna to nieporozumienia w związku. Trudno po dniu pełnym spięć, mieć ochotę na intymność, co najwyżej na chwilę spokoju. To oczywiście nie wyczerpuje listy powodów, dla których on nie inicjuje seksu.

Co zrobić?

Zamiast snuć domysły i popadać w kompleksy, warto dotrzeć do źródła problemu. Pytanie jednak, jak to zrobić, kiedy rozmowy na tak delikatne tematy są bardzo trudne. Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę, jak ważną sprawą w związku jest udane życie intymne i mimo wszystko przełamać się. Nie można zlekceważyć tego problemu, bowiem narastająca frustracja z powodu braku seksu może zniszczyć związek. Udane życie intymne nie tylko rozładowuje napięcie seksualne, ale też tworzy bliskość między partnerami.

- W takiej sytuacji partnerka powinna podjąć spokojną i szczerą rozmowę z mężczyzną, by poznać przyczynę jego zachowania. Za wszelką cenę należy uniknąć pretensji czy oskarżania. Jeśli uda się szczerze rozmawiać na ten temat, to już połowa sukcesu. Ona też będzie miała możliwość powiedzieć mu o swoich pragnieniach, by mogli je wprowadzić w życie i sprawić, by seks stał się dla nich bardziej satysfakcjonujący – mówi Magdalena Krzak.

Jeśli mężczyzna ma tylko chwilowy kryzys, który spowodowany jest nawałem pracy i stresem, trzeba po prostu dać mu trochę czasu. Kiedy nie widać perspektyw na zmianę, czas zacząć działać. Nie zmuszać go do niczego. Jeśli powodem jest osłabione libido, ważne jest wykluczenie ewentualnych kłopotów zdrowotnych. Wiele schorzeń wpływa na apetyt na seks, np. depresja czy zaburzenia hormonalne.

W tym celu najlepiej udać się do seksuologa. Specjalista przyjrzy się też kondycji związku. Partnerom czasami trudno jest nawet określić, gdzie leży problem, ale psycholog może im w tym pomóc. Zawsze jednak potrzeba zrozumienia i wsparcia. Łatwiej jest mężczyźnie odzyskać inicjatywę w łóżku, kiedy wie, że jego ukochana lubi z nim seks i w pełni go akceptuje

Monika Doroszkiewicz (mos/pho)

Źródło artykułu:WP Kobieta