Kiedy ty śpisz, twoja skóra wykonuje ważną pracę
Noc to czas wypoczynku, ale nie dla naszej skóry, która o zmierzchu rozpoczyna "akcję regenerację". By jej w tym pomóc, niezbędne są dwa pielęgnacyjne rytuały – porządny demakijaż i solidna dawka wieczornego odżywienia.
14.11.2023 11:06
Pielęgnacyjne "czary" pod osłoną nocy
Noc to pora, kiedy dzieją się rzeczy magiczne i to nie tylko w literaturze, bajkach czy filmach, ale też w skórze. Kiedy my smacznie śpimy, nasza skóra włącza tryb regeneracyjny, podczas którego jej komórki ulegają odnowieniu i naprawie. Warto pomóc skórze w tych zadaniach, stosując odpowiednie kosmetyki. Tym bardziej że nocą cera jest najbardziej podatna na pielęgnację. Wieczorem zwiększa się jej przepuszczalność, wzrasta temperatura ciała, skóra oczyszcza się z toksyn, dotlenia, uelastycznia, lepiej chłonie składniki aktywne zawarte w kosmetykach. Wystarczy porządnie przyłożyć się do dwóch kroków wieczornej pielęgnacji, by nocą na twarzy zadziała się "magia". Pierwszym etapem jest skuteczne oczyszczenie, drugim wybór dobrego kremu na noc.
Krok 1 – demakijaż
Demakijaż to absolutna podstawa wieczornej pielęgnacji. Pozostawienie na twarzy zanieczyszczeń prowadzi do powstania poważniejszych problemów: niedoskonałości, zaskórników, stanów zapalnych, a także do szybszego pojawienia się oznak starzenia – stale zanieczyszczona skóra jest idealnym środowiskiem do namnażania się wolnych rodników odpowiedzialnych w dużej mierze za procesy starzenia.
Poza tym bez pozbycia się zabrudzeń dalsze kroki pielęgnacyjne nie mają sensu. Nawet najdroższe kosmetyki do twarzy nie zadziałają zgodnie z przeznaczeniem na źle oczyszczonej skórze. Dlatego też skuteczne pozbycie się z twarzy zanieczyszczeń (nie tylko makijażu, ale też kurzu, łoju, potu) powinno być codziennym priorytetem każdej z nas. Jak to zrobić? Najlepiej tak, jak słynące z nieskazitelnej cery Koreanki – dwuetapowo. Najpierw rozpuścić tłuste zanieczyszczenia, a następnie pozbyć się zanieczyszczeń rozpuszczalnych w wodzie.
W pierwszym etapie mycia twarzy warto sięgnąć po olejek do demakijażu i delikatnie, palcami wsmarować go w suchą skórę, a następnie spłukać ciepłą wodą. W ten sposób pozbędziesz się makijażu, sebum i innych tłustych zanieczyszczeń, które w ciągu dnia osiadły na twojej cerze. Olejki z reguły mają naturalne składy, bez substancji drażniących, dzięki czemu nie podrażniają skóry, a do tego ją pielęgnują – nawilżają, regenerują, dostarczają witamin. W drugim etapie mycia sprawdzą się pianki, żele, czy emulsje myjące – wedle upodobania. Ich zadaniem jest eliminacja zabrudzeń rozpuszczalnych w wodzie.
Krok 2 – idealny krem na noc
Oczyszczona cera będzie "wpijać" krem na noc jak gąbka. Warto więc zadbać, by miał on wszystko, czego trzeba.
Zadaniem kremu na noc jest przede wszystkim wsparcie procesów regeneracyjnych, które zachodzą nocą w skórze, oraz zapewnienie jej potężnej dawki nawilżenia i składników odżywczych, które nocą znacznie łatwiej wnikają w głąb skóry. Odżywienie i nawilżenie są najważniejszymi zadaniami kremu na noc, dlatego warto wybrać kosmetyk, który w składzie ma:
· panthenol – głęboko nawilża, wspomaga elastyczność i jędrność;
· glicerynę – silnie nawilża i zatrzymuje wilgoć w skórze; do tego łagodzi podrażnienia i zwiększa zdolność pozostałych składników aktywnych do penetracji w głąb skóry;
· bioferment – regeneruje i poprawia strukturę skóry; redukuje stany zapalne, wzmacnia barierę ochronną;
· kompleks emolientów – głęboko nawilża, natłuszcza i działa regenerująco;
· antyoksydanty – neutralizują wolne rodniki i chronią skórę przed uszkodzeniami spowodowanymi przez czynniki zewnętrzne.
Wszystkie wymienione wyżej składniki znajdziecie w kremie na noc ÉleverSkin Dream od ÉleverCosmetics. Jak widać po składnikach, kosmetyk nawilża, zatrzymuje wilgoć w głębokich warstwach skóry, łagodzi podrażnienia, poprawia jej elastyczność oraz jędrność. Wspiera procesy regeneracyjne, które zachodzą nocą w głębokich warstwach skóry, jednocześnie wygładza zmarszczki i drobne linie. Dzięki niemu nazajutrz cera jest wygładzona, jędrna i elastyczna.