Kim jest żona Sławomira Nowaka? Monika Nowak zawsze broniła go jak lwica
Monika Nowak i jej rodzina znów są pod ostrzałem mediów i służb. Wszystko za sprawą aresztowania Sławomira Nowaka. Kim jest jego żona?
23.07.2020 11:09
Monika Nowak z zawodu jest stomatologiem. Razem z mężem mieszkali w Trójmieście, rozłączyła ich jednak kariera Sławomira Nowaka. Jako minister transportu pracował w Warszawie, a jego żona prowadziła gabinet stomatologiczny w Gdańsku. Żyli w związku na odległość, a ich relacja miała się dobrze, nawet gdy Nowak przeprowadził się na Ukrainę. Monika podkreślała, że najważniejsza dla niej jest rodzina i stabilizacja, pewnie dlatego nigdy nie przeprowadziła się z mężem w związku z zajmowanymi przez niego stanowiskami. Polityk zawsze podkreślał, że wolne chwile stara się spędzać w domu.
Kim jest żona Sławomira Nowaka?
Znajomość Moniki i Sławomira Nowaków zaczęła się jeszcze w czasach studenckich. Poznali się w jednym z trójmiejskich klubów. Jak przyznała później w wywiadzie dla magazynu "Pani" zaczęło się od wspólnego tańca. Polityk zaprosił Monikę na parkiet. - Już po pierwszych taktach okazało się, że pod tą atrakcyjną powierzchownością kryje się inteligentny i błyskotliwy młody mężczyzna. Wbrew swoim zasadom zgodziłam się dać mu swój numer telefonu – zdradziła w rozmowie z magazynem.
Miłość pary kwitła, co widać było także później, na oficjalnych uroczystościach, na których bywała z mężem. Zawsze objęci, doskonale wyglądali razem. Monika Nowak zadawała szyku na czerwonym dywanie. Ubrana z klasą i z dbałością o detale. Na łamach lokalnej prasy nazywano ją "boginią w ciele dentystki". Nie chciała być tylko żoną u boku męża, dlatego sama założyła biznes – gabinet stomatologiczny w Gdańsku.
Monika Nowak o mężu
Monika Nowak zawsze w samych superlatywach wypowiadała się o mężu. W wywiadach przyznawała, że od samego początku wierzyła w jego sukces. Mówiła o nim "człowiek do zadań specjalnych". - Jest skuteczny mimo presji czasu i stresu. W pracy jest odpowiedzialny, odważny i nie boi się podejmować ryzyka. Od samego początku wiedziałam, że ma zadatki na wybitnego polityka – przyznała w rozmowie z redakcją "Pani".
Monika Nowak o problemach męża
Monika Nowak zawsze broniła swojego męża. Stała za nim murem, nawet gdy zaczęły się pojawiać problemy wizerunkowe związane z tzw. "aferą zegarkową". Minister transportu w 2014 roku musiał tłumaczyć się ze swojego oświadczenia majątkowego. Pamiętna afera z zegarkiem za 20 tysięcy złotych, którego nie wpisał do oświadczenia, sprawiła, że już zawsze będzie kojarzony z luksusowymi gadżetami. Żeby bronić męża przed mediami, przyznała wtedy, że na zakup zegarka złożyła się ona i jej teściowie. Dodała też, że nawet nie wiedziała, że takie rzeczy trzeba wykazywać w oświadczeniu majątkowym.
W złym świetle państwa Nowaków postawiła też afera taśmowa, którą ujawnili dziennikarze tygodnika „Wprost”. Z podsłuchanych rozmów wyszedł kolejny niewygodny dla Nowaka fakt: o kontroli skarbowej w biznesie jego żony. Małżeństwo obawiało się kontroli w biznesie, który przynosił straty. Monika Nowak zaniżyła swoje dochody, przez co mogła płacić mniejsze podatki. Po pewnym czasie sprawę umorzono, a para zniknęła z życia publicznego.
22 lipca o byłym ministrze transportu w rządzie Donalda Tuska znów zrobiło się głośno. Sławomir Nowak został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Zdaniem prokuratury miał kierować grupą przestępczą, której działalność polegała na żądaniu i przyjmowaniu korzyści majątkowych w wysokości ponad 1,3 miliona zł. Zarzuty dotyczą działalności w latach 2016-2019, kiedy Nowak przewodził spółce Ukrawtodor.