Kinga Korta z reality show "Żony Hollywood" o macierzyństwie. Mówi, jak ją zmieniło
Kinga Korta jest odpowiedzialną mamą. Zamiast nowych butów czy torebki, woli kupić rzeczy dla małego Greysona. "Każda matka mnie zrozumie" - powiedziała w jednym ze swoich ostatnich wywiadów.
Kinga Korta z reality show "Żony Hollywood" w zeszłym roku urodziła swoje pierwsze dziecko. W rozmowie z magazynem "Viva" gwiazda zdradza, jak zmieniło ją macierzyństwo. Teraz już nie myśli o własnych przyjemnościach.
Kinga Korta - co się zmieniło w jej życiu?
"Skończyły się zakupy, zachcianki i dylematy — czy kupię nowe buty, a może torebkę. Nie zastanawiam się, co jest nowego u Gucciego albo Dolce&Gabbana. Gdy mam czas na zakupy, to wychodzę z torbami wypełnionymi rzeczami dla dziecka" - powiedziała. Korta podkreśla, że wcześniej była egoistką, dziś czuje się już odpowiedzialną mamą, od której zależy życie malucha.
Korta zdradziła również, że na co dzień korzysta z pomocy opiekunki. Stosuje jednak zasadę ograniczonego zaufania, więc i tak zwykle jest w pobliżu. Raz zostawiła dziecko na 1,5 godziny z nianią i miała straszne wyrzuty sumienia. "Każda matka mnie zrozumie" - dodała. Mimo pomocy Korta sama gotuje, pieprze i prasuje.
Kinga Korta o in vitro
Gwiazda reality show "Żony Hollywood" opowiedziała również o tym, dlaczego dopiero po jakimś czasie przyznała się, że skorzystała z zabiegu in vitro. "To była na tyle osobista, delikatna, a zarazem kontrowersyjna sytuacja, że zastanawialiśmy się, czy w ogóle poruszać temat" - wyznała. Korta mimo udziału w tak popularnym programie stara się chronić swoją prywatność. Nauczyło ją tego macierzyństwo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl